Oddanych glosow 18616
najnowszy
najlepsze
losuj

Newsletter
Abonuj RSS

bracia Kaczy�scy
Zbigniew Ziobro
Antoni Macierewicz
Kazimierz Marcinkiewicz
Jan Maria Rokita
Leszek Balcerowicz
Artur Zawisza
Renata Beger

elektorat
polski katolicyzm
cz�owiek prosty
prawdziwy Polak
kompromitacja
patologia
manipulacja
mentalno�� kanara

raport wsi
nocna zmiana
stan wojenny
seks afera
lustracja
dyplomacja
gospodarka
prowokacja

Archiwum

2007
Lipiec
Czerwiec
Maj
Kwiecie�
Marzec
Luty
Stycze�
2006
Grudzie�
Listopad
Pa�dziernik
Wrzesie�
Sierpie�
Lipiec
Czerwiec
Maj
Kwiecie�
Marzec
Luty
Stycze�
2005
Grudzie�
Listopad
Pa�dziernik


Teksty w wersji PDF (5,85 MB)



Jak nisko upad� PiS, wida� po tym jak bardzo Lepper ma racj�! Zatopi� PiS!
�adne towarzycho wok� naszych rewolucjonist�w: dealer proch�w, drobny cinkciarz, nowe kadry, junacy IVRP. Dot�d twierdzi�em, �e zdublowane 148 cm kompleks�w wyeksploatowa�o nieludzko takie poj�cia jak prawo i sprawiedliwo��, ale wydaje si�, �e bardziej wyczerpane s� s�owa: �enada, upadek, dno. Lepper uciek� spod gilotyny??? Mamy zatem ju� oficjalnie og�oszony wyrok. Winny, ale dowody zosta�y zniszczone. Nie mamy na Leppera nic, ale i tak b�dziemy drze� na konferencjach koszule i larum gra�, pomniki stawia� naszej czujnej w�adzy. 148 cm kompleks�w przyzna�o si� tym samym, �e kierownik PGR, w�jt Mr�gowa i jaki� tajemniczy dr�gal, wygl�daj�cy na `psychola' rozpracowali wielk� polityczn� policj� CBA. Rozpracowali i wymy�li nast�pny dowcip o IVRP. By�y sobie Ruski z IVRP, w�jt Mr�gowa, kierownik PGR i przychodzi do nich czynny szatan z 3 milionami. Mora� z tego taki, �e zn�w trzeba b�dzie pos�a� bab� do doktora, aby udaremni� `morderstwo' pacjenta i krowy, celem podtrzymania lawiny sukces�w. To akurat mnie ubawi�o, dalej jak zwykle, g�odne kawa�ki, premie dla ignorant�w, jakie� polowanie na pos��w po kuluarach, nie b�d� nadu�ywa� s�owa `dno', bo jeszcze nie raz si� przyda w bardziej �enuj�cych okoliczno�ciach. A propos j�zyka debaty publicznej i s�czenia jadu. Nic mnie tak nie wzrusza jak troska czytelnika, o moj� jako�� przekazu. Nawyk�em ju� do standard�w krytyki z gatunku chor�b psychicznych, grafomanii, bolszewizmu i politycznych zlece� GW. Jednak okazuje si�, �e od czasu do czasu zdarzaj� si� prawdziwe pere�ki, tak zwany czytelnik ambitniejszy. Czytelnik ambitniejszy jest niesamowicie wra�liwy na s�owo, on si� l�ka o jako�� debaty publicznej. Krytyka l�kliwego czytelnika bywa zabawnie konsekwentna, taki egzemplarz zawsze zaczyna od g�rnego C i ko�czy na ludowej przy�piewce. `Och jaki jestem nieprawda� zniesmaczony, azali� w rzeczy samej j�zykiem pa�skim, zasadzaj�cym si� na czarnych z�bach i wzro�cie nikczemnym'. To by�o g�rne C. Kurcze wstyd, my�l� sobie, ch�op ma racj� (chyba ch�op), my tu przecie� o POLSCE jak to wszyscy POLACY deliberujemy, racja stanu nam przy�wieca, a ja tu z czarn� protez� wyje�d�am. Czytam jedno zdanie i ju� mnie ciary przechodz�, bo k�tem oka widz�, �e d�u�szy wyw�d, ale dalej po tym wznios�ym wst�pie dowiaduj� si�, �e recenzent z mojego wywodu ledwie dwa zdania przeczyta�, gdy� zmys�y wra�liwe odm�wi�y mu pos�usze�stwa, przy pr�bie dalszych zmaga� z lektur� plebejsk� mego autorstwa.

Niemniej jednak dalszej krytyki nie poniecha�, na mod�� rejsowego bohatera, co to mimo nie czytania chcia�by si� jako� w dyskusji o `dziele' zaznaczy�. Czytam dalej i tam ju� normalnie, na ludowo. Eeeee, my�l� sobie, przecie� to swojak od klasycznej krytyki literackiej, tylko tak ambitnie zacz��. Jak tak, to nie ma co si� rumieni� i l�ka� dalej na pewno b�dzie co� o bolszewickim przes�aniu i s�czeniu jadu. �ebym si� cho� raz pomyli� w swoich przypuszczeniach, czu�bym si� naprawd� wyr�niony now� jako�ci�, ale niestety dalej koneser ju� jedzie tylko �odyrydy dana. Wspomina co� o politrukach, p�yci�nie intelektualnej na poziomie tych co krytykuj�, odbiciu lustrzanym Rydzyka, pompatyczno�ci przekazu i ko�czy moim ulubionym patriarchalno - belferskim tonem: `co� ty z�ociutki, m�ody cz�owieku chcia� sp�odzi�. Co dziecino?'. Niestety zn�w nadzieje p�onne, jak napalona na wybory PO, czyta�em ten tekst jako now� jako�� i zn�w stare �mieci, Lepper si� wypowiedzia�, �e wraca do koalicji. Fajnie si� zacz�o, takim sznytem przedwojennej hrabiny, potem przesz�o w zwyk�e internetowe �upucupu i na koniec ju� ca�kiem spad�o w kierunku belferskiego tonu emerytowanego nauczyciela WF. Niemniej jednak jestem wdzi�czny hrabiemu, za jego elegancko uprasowany dres, w kt�rym mnie odwiedzi�, gdy� o natchnienie dzi� niezwykle trudno.

Natchn�o mnie w dw�ch kierunkach, samokrytycznym i obja�niaj�cym. Zaczn� od krytyki. Sam si� skrytykuj�, za te czarne z�by i 148 cm kompleks�w, nale�y mi si�. `Gupi' Kuraku co� si� uwzi�� bolszewicki pomiocie na ludzi i fizyczno�ci si� czepiasz, p�ycizno grafoma�ska. I tyle krytyki, w�a�nie odezwa�o si� ego i da�o w pysk, z ca�ej `epy' jak mawiaj� Poznaniacy. Obja�nia� b�d� d�u�ej i wyt�umacz� si� cho� nie czuje si� winny. Zaczn� od wyja�nienia, dlaczego jednym tak, drugim inaczej spisuj� rysopis. Komu przysz�oby do g�owy krytykowa� wzrost Himilsbacha, kt�ry mia� ledwie dwa z�by na przedzie, na pewno nie mnie i Maklakiewiczowi. Dlaczego nie? Ano dlatego, �e Himilsbach nie nawo�ywa� do abstynencji i nie dogadywa� si� Broniewskim, �e b�d� krzewi� kultur� picia wody �r�dlanej. No dobrze, bez metafor, bo si� zn�w narobi wrzasku dba�o�ci o jako�� przekazu. Chcia�em powiedzie�, �e Himilsbach nie by� �a�osny, nie krzycza� o rewolucji moralnej, nie warto�ciowa� Polak�w, nie sp�dza� w stada patriot�w i zdrajc�w. Himilsbach by� ma�y i mia� g�os jak koneser wody brzozowej, wypluwa� korki od `deptanej' ostatnimi dwoma z�bami, ale mia� to co�, co� co nazywa si� cz�owiecze�stwo, dodatkowo mia� talent i charyzm�. Nie pcha� si� na afisz, wielbiciele go na afiszu wywiesili, a on i tak ucieka� do kamieniarstwa, w�dki i Maklakiewicza. Dla mnie cz�owiek mo�e mie� 98 cm, by� alkoholikiem i mie� dwa ostanie zepsute z�by, ale je�li jest autentyczny, utalentowany, intryguj�cy, ma m�j g��boki szacunek. Gdy jest po prostu normalny i nieuci��liwym jegomo�ciem, ma ode mnie �wi�ty spok�j, jak trzeba groszem si� podziel�.

Natomiast biegaj�ce od kamery do kamery 148 cm kompleks�w z czterema czarnymi z�bami, wzniecaj�ce wojny domowe po artykule w GW i mi�dzynarodowe konflikty po artyku�ach w brukowej niemieckiej prasie, b�dzie zawsze zwraca�o uwag� na swoje 148 cm i czarne z�by. B�dzie irytowa�o, denerwowa�o natr�ctwem ideologicznej akwizycji, b�dzie molestowa�o sfatygowanym ksero dekalogu. B�dzie jak �wiadek Jehowy nawraca� na prost� drog�, cho�by 1 000 000 razy powtarza�, �e lubi� swoje kr�te �cie�ki i nie zamierzam i�� na skr�ty my�lowe. Cz�owiek powinien w sobie mie� przynajmniej jedn� pozytywn� cech�, je�li jest niski cia�em, winien nadrabia� duchem, je�li jest brzydki, powinien by� mi�y, je�li si� j�ka, powinien m�wi� m�dre zdania. Kiedy ma�y cia�em i duchem, brzydki i wredny, mlaskaj�cym g�osem wypowiada g�upie zdania, sam si� prosi o podsumowanie swojej marno�ci w pe�nej `krasie'. Kiedy dochodzi do cz�owieka w miar� pouk�adanego i radz�cego sobie w �yciu zupe�nie nie�le, jaki� jazgot, pierwsze co robi to patrzy i s�ucha sk�d si� to wydobywa. Patrzy i oczom nie wierzy, m�j Bo�e, to� to takie ma�e, z czarnymi z�bami i mlaska mi tu, �e jest wielkie jak rewolucja?? Nikczemny wzrost dopiero wtedy k�uje ludzi w oczy, gdy 148 cm kompleks�w z czterem czarnymi z�bami idzie pod pach� z kierownikiem PGR i krzyczy do reszty wy ��e-elito, wy wykszta�ciuchy, wy ma�a, mierna intelektualnie opozycjo, patrzcie oto dumnie kroczy rewolucja moralna.

B�d� si� czepia� wzrostu ma�ych ludzi, bo s� mali, bo ze swoich kompleks�w, niczym szlachta za�ciankowa, uczynili racj� stanu, bo urz�dzili sobie kozetk� z 40 milionowego narodu. B�d� kpi� z czarnych z�b�w na przedzie, bo to niechlujstwo, kt�re nie przystoi parobkom, co tu wspomina� o profesorach belwederskich. Tymi czterema czarnymi z�bami, elita narodu, okazuje szacunek paniom, ca�uj�c im d�onie, co� ohydnego, co� niesamowicie odpychaj�cego, bo co� nie wynika z kalectwa, biedy, choroby, co� wynika z czystego niechlujstwa. Przecie�, te czarne z�by, te kwiatki �odygami w g�r�, jad� w �wiat i to jeszcze krzyczy jak g�upie, patrzcie oto nowa, dumna Polska przyjecha�a. Niech si� chocia� przymknie, na lito�� bosk�, stanie w k�cie i zleje z kamerdynerami, gdzie Polsk� si� tytu�owa� przez cztery zaci�ni�te z�by i wsi robi� po �wiecie. Widzia�em w �yciu wielu ludzi, kt�rzy godnie nosili po�atany, ale zawsze uprany szynel, mieli jedn� srebrn� �y�eczk� sprzed wojny i jedli z aluminiowej miski, ale nie mlaskali przy rosole i po jedzeniu myli z�by. Problemem nie jest wzrost i czarne z�by, problem jest to, �e przez czarne z�by cedz� si� hektolitry g�upoty, zawi�ci, pogardy dla odmiennego my�lenia i my�lenia w og�le. Problemem jest to, �e 148 cm sztucznymi wielko�ciami trubunek i kadr�w wywindowa�o si� na olbrzyma, patrz�cego z g�ry. Co 148 cm mo�e zobaczy� z tej `g�rnej' kaczej perspektywy? Nic pr�cz w�asnych zab�oconych mokasyn�w, kilku robi�cych za podn�ki ba�wochwalc�w. Mnie i tych co pr�buje ka�dego dnia 148 cm kompleks�w obra�a� i nienawidzi� za wol� my�lenia, szacunek dla dorobku intelektualnego ��e - elit, nie zobaczy. Nie jest w stanie zadrze� �ba tak wysoko, chocia� ja i obra�ani nie bujamy w ob�okach, mocno st�pamy po ziemi i jutro zn�w odpowiemy. Tak jak si� odpowiada trzykrotnemu chamstwu, pod pach� z warcholstwem o marnej reputacji, co to w�azi z zab�oconymi buciorami przez drzwi ekran�w w nasze domowe twierdze i za�mieca salony s�om� rewolucji moralnej. W�amywaczy traktuje si� bato�eniem, nie wersami z `Pie�ni �wi�toja�skiej o Sob�tce'.

PS - Jeszcze jedna drobna uwaga dla krytyk�w ambitnych i koneser�w literatury. To jest forum, walka o �ycie. W tym gatunku przetrwaj� tylko ci, co sprowokuj� tytu�em, form� przekazu, tre�ci� ulicy, tym czego nie ma w prasie i TV, bo to jest Hyde Park. Naprawd� nie warto si� o�miesza� analizami typu, �e to si� nie nadaje do gazet, �e tego nie powt�rzy�by �aden szanuj�cy si� publicysta. Wiem jak si� pisze do gazet, i wiem jak szanuj� si� publicy�ci, dlatego od pewnego czasu wol� forum. I to forum komercyjne, powszechne, zale�y mi na szczerym �redniactwie, kt�re musi si� pojawi� w masie i tempie przekazu. Nie zale�y mi na sztucznej wydumanej elitarno�ci, to �atwiejsze. Z wielkim rozbawieniem przeczyta�em gdzie� na witrynach, �e s� fora elitarne i pospolite, to zabawna systematyka. Zostan� przy swoim naiwnym, sztucznym podziale, na fora popularne i ma�o znane. Na szcz�cie na forach popularno�� zdobywaj� nicki i wypowiedzi, to daje niesamowit� wolno�� od autocenzury i adjustacji. Rozkoszna anonimowo��, samo mi�cho, z bykami ortograficznymi, liter�wkami, improwizacj�, c� postmodernizm (;.

matka_kurka 2007-07-12 11:22
G�os�w: 168


URL do tego tekstu: http://www.matka-kurka.net/post/?p=839
komentarze i post na forum onet.pl



Je�li podoba Ci si� ten tekst zag�osuj na niego, a znajdzie si� na li�cie najlepszych. Im wi�cej g�os�w zdoby�, tym jest wy�ej.


Wy�lij ten tekst



Dziesi�� najlepszych tekst�w



27 grudnia 2006 by Matka Kurka

IVRP to raj na ziemi, Chrystus kr�lem, a radiowozy rozwo�� pizz� i col�!
To by� wyj�tkowy rok, takiego nie mieli�my od 17 lat, pierwszy raz od 17 lat do marsza�ka sejmu wp�ywa wniosek, aby Jezusa Chrystusa og�osi� kr�lem, a na komendzie mo�na zam�wic taxi lub pizz�. Wszystko zacz�o si� od kampanii partii zwanej �artobliwie prawem i sprawiedliwo�ci�, pod wdzi�cznym tytu�em `My dotrzymujemy s�owa'. W ramach my dotrzymujemy s�owa, je�li m�j brat zostanie prezydentem, ja nie zostan� premierem, premierem zosta� atrakcyjny Kazimierz, pierwszy produkt medialny w Europie �rodkowej. Rodzime Truman Show potrwa�o p� roku, w tym czasie, w ramach my dotrzymujemy s�owa, w kwestii taniego pa�stwa, powsta�o najwi�cej w historii wolnej Polski nowych ministerstw i sekretarzy stanu, z ministerstwem �ledzi i morza na czele, mamy najwi�cej w historii Polski marsza�k�w... ca�y tekst >>

matka_kurka 2006-12-27 16:27
G�os�w: 589


25 pa�dziernika 2006 by Matka Kurka

Lech i Jaros�aw - �cie�ki martyrologii, czyli jak rodzi�a si� legenda opozycji!
Jak rodzi�a si� legenda, czyli brat i brat tego brata, kt�rego pr�bowano zabi� przy pomocy przebitych profesjonalnie, wybuchaj�cych opon, w zupe�nie nowej furze, poniewa� by� niezwykle gro�nym opozycjonist�, jak si� okaza�o. A jak to si� zacz�o?

1) Rok 1968 - 22 letni Adam Michnik zostaje relegowany z uczelni za protesty studenckie, Jacek Kuro� siedzi w wi�zieniu za pr�b� podj�cia dyskusji z w�adz�. Obaj ch�opcy Jarek i Lech maj� po 19 lat i studiuj� prawo marksistowskie, najbardziej opozycyjne z opozycyjnych kierunk�w. 2) Rok 1970-tragedia na Wybrze�u, zabici robotnicy, ballada o Janku
Wi�niewskim, Jacek Kuro� nadal siedzi, braci nie wida�, rok p�niej pisz� prace magisterskie o wy�szo�ci prawa Lenina nad prawem rzymskim.
3) Rok 1976-strajki w Ursusie, Radomiu, wspomagane pr... ca�y tekst >>

matka_kurka 2006-10-25 20:52
G�os�w: 484


09 maja 2006 by Matka Kurka

List otwarty r�nych Polak�w Jednej Polski oszukanych przez wielu polityk�w IVRP
Mam ostateczn� propozycj� dla wszystkich, kt�rym IVRP podobnie jak mnie niszczy nadzieje na normaln�, woln�, demokratyczn� Polsk�. Po wys�uchaniu Waszych uwag uwa�am, �e protest powinien mie� nast�puj�ca formu��.

1) Wysy�amy listy indywidualnie, to zamknie usta wszechpodejrzliwej IVRP, kt�rej w prote�cie trudno b�dzie si� doszuka� uk�adu, chyba �e obywatelskiego
2) List wysy�amy na adres kancelarii marsza�ka sejmu i kancelarii prezydenta, najlepiej w formie tradycyjnej i elektronicznej. Najbezpieczniejsza form� �jest wys�anie listu poleconego, zawsze b�dzie mo�na udowodni� ilu nas by�o. List od tego momentu jest w�;asno�ci� wszystkich, kt�rzy jego tre�� uznaj� za sw�j g�os.
3) Aby nie za�mieca� forum codziennym wklejaniem w stylu sztabu IVRP, czy RM chcia�bym aby tre�� listu z... ca�y tekst >>

matka_kurka 2006-05-09 11:21
G�os�w: 236


07 maja 2007 by Matka Kurka

Niech mi kto� poka�e r�nic� mi�dzy KC PZPR i PiS, ja poka�� podobie�stwa!
Komentarz do sprawy. Parafrazuj�c s�owa aktorki: "kochani, w Polsce zmartwychwsta� komunizm". Ju� kiedy� t�umaczy�em wyznawcom PiS i samemu PiS czym jest prawica w uj�ciu tradycyjnym, historycznym. Z tego co widz�, nauka posz�a w las i dalej na topie jest ideologia. Nie ma rady, przerobimy ten materia� raz jeszcze i tak do skutku, czyli do ko�ca kadencji. Drodzy w PiSie, baranki bo�e, stadko p�dz�ce na rze�, co to si� tak nieludzko podnieca komunizmem, pos�uchajcie i spr�bujcie poj��. Prawica w znaczeniu ideowym, to przywi�zanie do tradycji, cz�sto wsparte religi�, szacunek dla elity narodu, autorytet�w, inteligencji. Prawica zawsze wspiera�a ksi���ta i magnat�w, nigdy nie by�a reprezentacj� czworak�w i p�analfabet�w. Prawica w znaczeniu spo�eczno-ekonomicznym to przedstawiciel klasy �red... ca�y tekst >>

matka_kurka 2007-05-07 12:46
G�os�w: 189


04 czerwca 2007 by Matka Kurka

Ta koalicja jest pok�osiem wypacze� okrag�ego sto�u i sched� poskomunistyczn�!
Ostatnio dzieje si� sporo, buduje si� klimat demokracji centralnie sterowanych wybor�w i gust�w, odg�rnie zarz�dzanej historii. Wizyta w ksi�garni przyprawia o g�si� sk�rk�, mo�na wybra� `Transantalntyk', przeczyta� i co gorsze zrozumie�, a to ju� jest gafa dyplomatyczna. Mo�na podda� si� dziwnej edukacji', nowych wersji starych historii, jak historia najgorszego rz�du w dziejach Polski, zwanego rz�dem Nocnej Zmiany, dzi� uznanym za rz�d najlepszy, walcz�cy ze zgni�ym kompromisem okr�g�ego sto�u. Ten g�os pad� mi�dzy innymi z ust Jaros�awa Kaczy�skiego, ponad 12-letniego wsp�pracownika Lecha Wa��sy, wsp�tw�rcy obrad, tego samego Jaros�awa, kt�ry uczestniczy� w obradach okr�g�ego sto�u, cz�owieka, kt�ry z postkomunistycznym ZSL i SD wynegocjowa� rz�d Mazowieckiego. Jego brat - Lech Kaczy... ca�y tekst >>

matka_kurka 2007-06-04 15:13
G�os�w: 176


08 maja 2007 by Matka Kurka

Idealny! Opozycyjny cz�onek PZPR, katolik rozwodnik, 14 letni student prawa!
Zwracam si� z uprzejma pro�b�, o przyj�cie mnie do pracy w `tanim, solidarnym pa�stwie', w charakterze czwartego wicepremiera, premiera bez teki. Pro�b� swoj� motywuj�, gdy� studiowa�em na Uniwersytecie Gda�skim, zaznaczam, �e bez kozery by�o to na wydziale Prawa i Administracji. Teraz pokr�tce przedstawi� swoje merytoryczne kompetencje, kt�re posiadam w obszarze szczeg�owego wykszta�cenia. Myln� jest insynuacja jakobym studiowa� z perypetiami, gdy� czasookres studiowania by� ambiwalentnie sprz�ony z dzia�alno�ci� polityczn�. Zacz�� �em studia w roku pa�skim 1983 i ju� w roku Anno Domini 1997 odebra�em dyplom prawniczy z macierzystego, przypisanego do mojej rejonizacji wydzia�u, co da�o w du�ym skr�cie 14 lat edukacji. Czasookres studiowania by� przes�ank� do podj�cia dzia�alno�ci na p�a... ca�y tekst >>

matka_kurka 2007-05-08 09:16
G�os�w: 173


12 lipca 2007 by Matka Kurka

Jak nisko upad� PiS, wida� po tym jak bardzo Lepper ma racj�! Zatopi� PiS!
�adne towarzycho wok� naszych rewolucjonist�w: dealer proch�w, drobny cinkciarz, nowe kadry, junacy IVRP. Dot�d twierdzi�em, �e zdublowane 148 cm kompleks�w wyeksploatowa�o nieludzko takie poj�cia jak prawo i sprawiedliwo��, ale wydaje si�, �e bardziej wyczerpane s� s�owa: �enada, upadek, dno. Lepper uciek� spod gilotyny??? Mamy zatem ju� oficjalnie og�oszony wyrok. Winny, ale dowody zosta�y zniszczone. Nie mamy na Leppera nic, ale i tak b�dziemy drze� na konferencjach koszule i larum gra�, pomniki stawia� naszej czujnej w�adzy. 148 cm kompleks�w przyzna�o si� tym samym, �e kierownik PGR, w�jt Mr�gowa i jaki� tajemniczy dr�gal, wygl�daj�cy na `psychola' rozpracowali wielk� polityczn� policj� CBA. Rozpracowali i wymy�li nast�pny dowcip o IVRP. By�y sobie Ruski z IVRP, w�jt Mr�gowa, kierow... ca�y tekst >>

matka_kurka 2007-07-12 11:22
G�os�w: 168


08 lipca 2007 by Matka Kurka

Polska katolicka, to nie tragedia! Tragedi� jest Polska Rydzyka i Kaczy�skich!
Ustalmy par� rzeczy, zanim przejdziemy do rzeczy. Matka Boska Cz�stochowska, to jeden z tysi�cy cudownych obraz�w rozmieszczonych na ca�ej jednej i drugiej p�kuli. Kim jest Matka Boska. Matka Boska by�a 16 letni� �on� oko�o sze��dziesi�cioletniego J�zefa. J�zef i Maria (Matka Boska) nie mogli mie� dzieci, ale bardzo modlili si� do Boga (s�owa mojego katechety, utkwi�y mi w pami�ci do dzi�) i sta� si� cud. Zanim o cudzie, najpierw o Bogu. Do jakiego Boga modlili si� J�zef i Maria. Modlili si� do Boga �ydowskiego, kt�ry ich wywi�d� z ziemi egipskiej z domu niewoli. Nie mogli si� modli� do Boga innego, gdy� dopiero ich syn u�wiadomi� im i wielu milionom, �e jest synem bo�ym, ale nawet i On, nie twierdzi�, �e jest synem nowego Boga, on twierdzi�, ze jest synem Boga �ydowskiego, synem Boga ze... ca�y tekst >>

matka_kurka 2007-07-08 17:23
G�os�w: 164


13 lipca 2007 by Matka Kurka

�ydzi dali Polakom religi� i kultur�! Niemcy cywilizacj�, Polacy Polakom piek�o!
Polak, zw�aszcza katolik, kt�ry jest antysemit�, nara�a na �mieszno�� siebie, w�asn� religi� i w�asn� ojczyzn�. Jako nar�d, przez wieki uczyli�my si� od �yd�w, �ydom w ogromnej cz�ci zawdzi�czamy dorobek kulturalny, �ydom w ca�o�ci zawdzi�czamy religi�. Dzi�ki Niemcom, kt�rych podgl�dali�my, mamy jakiekolwiek zr�by cywilizacji, technologii i wszystkie poniemieckie autostrady. Dzi�ki Rosji, potem ZSRR mamy ciemny, zrusyfikowany, obnosz�cy �wi�te obrazy po wsiach lud i mamy ludu delegata - parti� PiS. Przez te dwa lata sprofanowano do imentu s�owa prawo i sprawiedliwo��, ale jeszcze bardziej sponiewierano inne s�owa, mianowicie `strategia' i `wybitny polityk'. Wiemy kogo dotycz� te pokaleczone s�owa, komu s� na wyrost przypisywane i jak bardzo mu z nimi `do twarzy'. Zanim przejd� do komedii... ca�y tekst >>

matka_kurka 2007-07-13 19:46
G�os�w: 162


27 kwietnia 2007 by Matka Kurka

Spektakularne zwyci�stwo Komorowskiego, techniczny nokaut PiS i Ludwika ! Dechy!
Nie s�dzi�em, �e do�yj� takiej chwili, w kt�rej b�dzie mi dane napisa� dobre s�owo o polskim polityku. Swoich sympatii politycznych nie skrywam, poniewa� ukrywanie czego�, co nie istnieje, wydaje mi si� dmuchaniem na zimne. Mam jakie� tam wybory mniejszego z�a, co mi�dzy wierszami mo�na wyczyta�. W ka�dym razie, nie zdarzy�o mi si� kibicowa� jakiejkolwiek partii, kibicowa� i wznosi� slogany, nie zdarzy�o mi si� i nie zdarzy, polityka jest dla mnie jak wrz�d na po�ladku, brzydkie, bolesne, ale jednak skupiaj�ce wszelkie zarazki spo�ecznego organizmu w jednym miejscu, co pozwala na jako tak� kontrol�, w skrajnym wypadku: na przeci�cie. Tym trudniej jest mi pisa� o polityku w spos�b pozytywny, �e wobec polityka mam daleko posuni�t� nieufno��, bez wzgl�du na to sk�d polityk przychodzi. By� mo�... ca�y tekst >>

matka_kurka 2007-04-27 20:02
G�os�w: 162



Więcej najlepszych tekst�w




Powr�t

list otwarty
odpowied�

wyj�tkowy rok

patriotyzm
kult biedy
dwie wizje Polski
populizm
procedura
dyktatura
rewolucja pa�dziernikowa
komunizm
dekomunizacja

propaganda sukcesu
normalne pa�stwo
jest taki kraj
rewolucja moralna
kontrasty IV RP
IV RP i media
socjotechnika
skr�t my�lowy

kartofel
tandeta
choroba
w pewnej wsi
kuchnia staropolska
spowied�
czytelnik uzależniony


Zobacz co pisz� blogerzy na najnowsze tematy:

wszystkie najnowsze

lista blog�w


Teksty innych autor�w na
www.komentarze.eu

B�ad Schr�dera, b�ad Belki i pierwiastek

Quo vadis, MEN-ie?

Siedem grzech�w g��wnych ustawy lustracyjnej

Laboratorium Czwartej Rzeczypospolitej

Decyzja Bronis�awa Geremka