ZalogujUżytkownikHasło
Rejestracja Rejestracja Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Wiadomości

Tekst 426 - 05 marca 2006
~Polsce nie są potrzebne nowe wybory, Polsce potrzebni są nowi Polacy!
Językiem szkolnej rozprawki i prostą metaforą postaram się przedstawić dwie wizje Polski, gospodarnej opartej na indywidualnym profesjonalizmie prywatnych firm i bałaganiarskiej Polski administracyjnej, centralnie sterowanej. Wczoraj miałem przykre zdarzenie, na leśnej przecince rozbiłem miskę olejową w swoim rodzinnym leasingowanym kombi. Głusza kompletna i do domu daleko, cóż było robić zadzwoniłem na assistance i pokrótce opisałem zdarzenie, przyjmującemu zajęło trochę ustalenie lokalizacji wsi, której nie miał na mapie, ale po podpowiedzi z mojej strony, że wieś jest obok miasteczka X, problem się rozwiązał. Po 30 minutach zadzwonił do mnie będący już w drodze kierowca lawety, aby ustalić szczegóły lokalizacji, a po kolejnych 10 był już na miejscu. Kierowca przejechał około 12 km, do czasu należy doliczyć ustalanie lokalizacji z dyspozytorem assistance i zorganizowanie dodatkowego osobowego auta ponieważ jechałem z 4 osobową rodziną. Rodzina zapakowała się do osobowego auta, a ja pojechałem lawetą do serwisu oddać samochód do naprawy. Spieszyliśmy się, bo były sobota i serwis pracował tylko do 14, jednak udało mi się ustalić z kierownikiem serwisu, że poczeka na nas 15 min jeśli się spóźnimy. Do serwisu było około 25 km, kiedy wyjechaliśmy z miasta, przez CB radio jeden z laweciarzy przekazał informacje, że na drodze międzynarodowej, którą mieliśmy jechać zdarzył się wypadek i ruch jest zablokowany. Kierowca lawety skręcił od razu w stronę najbliższego objazdu i mimo dodatkowych przeszkód zdążyliśmy na czas. Oddaliśmy samochód do naprawy podziękowałem kierowcy lawety, wsiadłem w podstawione już auto zastępcze i wróciłem do miasteczka gdzie mieszkają moi znajomi. Miasteczko jest malutkie wszyscy wiedzą o wszystkich wszystko.  

Opisałem znajomym swoją przygodę, a oni zrewanżowali się historią wypadku, który mnie udało się ominąć. Okazało się, że do wypadku pierwsza przyjechała straż pożarna po 15 minutach, która musiała przebić się przez całe miasto ciężkim sprzętem. Druga zameldowała się Policja po 40 minutach, odległość jaką miała do pokonania to około 1200 metrów w linii prostej trasą międzynarodową. Ostatnie przyjechało pogotowie, po 55 minutach pokonując około 2500 m. Sprawę relacjonował świadek wypadku, który czekał aż służby szybkiego reagowania zabezpieczą miejsce wypadku, jak się potem okazało 1 osoba przypłaciła życiem `szybkość' reagowania. Objazd omijający wypadek był zorganizowany tak, że ciężarówki i autobusy grzęzły w polnych drogach, chociaż wystarczyło 2 km wcześniej poustawiać po jednym policjancie i kierować samochody na autostradę. Po co o tym piszę? Po to, że to jest właśnie Polska. Firmy, które wiedzą z czego żyją i co należy do ich obowiązków, są w stanie z największej głuszy wyciągnąć `ofiarę' zdarzenia, której życiu nic nie zagraża w ciągu 40 minut pokonując około 12 km, w tym połowę leśnymi duktami. Po drodze solidarne środowisko laweciarzy lub szerzej CB radiowców na bieżąco i błyskawicznie jest w stanie wyciągnąć z największego korka. Klient korzystający z assistance, przechodzi całą operację suchą stopą, auto odstawione do naprawy, a otrzymana samochód zastępczy nie komplikuje dalszych planów.  

Po drugiej stronie mamy państwowe molochy, których zadaniem jest zapewnienie bezpieczeństwa i ochrona ludzkiego życia. Do wypadku pokonując ledwie 1200 m policja melduje się po 40 minutach, pogotowie po 55 minutach, nikt nie myśli o racjonalnych rozwiązaniu objazdów by nie narażać kierowców na kolejne stłuczki. W wyniku tych wszystkich działań umiera człowiek. Co się dziej dalej zapyta ktoś? Kto poniesie odpowiedzialność, za tak spartoloną akcję. Otóż nic się nie dzieje i wszyscy odpowiedzialni mogą spać spokojnie. Dlaczego na litość boską spyta bardziej przejęty sytuacją? Dlatego, że to prowincjonalne maisteczko jakich w Polsce tysiące, dlatego że zginęła tylko jedna osoba, dlatego, że nie było w pobliżu telewizji i dlatego, że wszystkie służby (w tym wypadku z wyjątkiem straży) miały gdzieś swoje obowiązki, wiedząc, że nie ma takiej siły, która mogłaby im zarzucić cokolwiek. Takich sytuacji w Polsce co weekend jest dziesiątki, ale nie należy spodziewać się wystąpienia ministra Dorna pudrującego całe zdarzenie, nie wyjdzie przed kamery minister Ziobro i nie oskarży komendanta policji i dyspozytorów pogotowia. Nie będzie też nowej wielkiej spektakularnej zapowiedzi poprawy i szeroko zakrojonych zmian, nie będzie ponieważ to nie jest rzecz służąca dobru Ojczyzny, to tylko jakiś tam wypadek jakich tygodniowo zdarza się dziesiątki. W Polsce nie rozwiązuje się problemów systemowo, w Polsce problemy rozwiązuje się medialnie, a wystarczyłoby na początek, żeby minister Dorn wymienił system łączności między służbami (policja, strażą, pogotowiem) na CB laweciarzy, gwarantuję, że cała akcja zostałaby przeprowadzona sprawniej i być może nikt nie przypłaciłby ignorancji i bałaganiarstwa życiem. Nowe wybory zmienią jedynie starych tandeciarzy na nowych tandeciarzy, w Polsce potrzebni są nowi Polacy, którzy mają wpojone do łbów poczucie odpowiedzialności za własne działania, potrzebny jest assistance obywatelski, tymczasem kolejni ideolodzy oparli przyszłość kraju na idiotycznych decyzjach administracyjnych poszczególnych gwiazd medialnych mieniących się ministrami. Łatwiej uwolnić piekarza z Legnicy i zebrać poklask, niż stworzyć prawo, które żadnemu piekarzowi nie zaszkodzi, łatwiej w świetle kamer opluć sędziego z Gliwic, niż stworzyć prawo dające mu narzędzia do bardziej sprawiedliwych wyroków. Z tej łatwizny korzysta każdego dnia każdy partacz IVRP, który przelewając z pustego próżne krzyczy o rewolucji moralnej i podwyższonych standardach rządzenia.


Matka_Kurka 2006-03-05 09:32

Głosów: 135
URL do tego tekstu:
http://www.matka-kurka.net/post/?p=426
Głosuj             Wyślij na e-mail              link do onet.pl


Wasze komentarze do tego tekstu
 Wątki   Odpowiedzi   Autor   Wyświetleń 
Nie ma jeszcze komentarzy
Napisz nowy wątek Dodaj nowy wątek

Forum


15.09.2008, 01:51 jajakoja Zobacz ostatni post
na wątku: Dlatego że przeżył rządy Kaczyńskich

Fraszki Petrosa
Pan Tarejusz

Czat

rozmawia:
estimado


Wiadomości dnia




Ławrow: użyłem niecenzuralnego słowa, ale cytując kogoś innego

Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow przyznał w niedzielę, że użył niecenzuralnego słowa w rozmowie z szefem brytyjskiego MSZ Davidem Milibandem, ale był to tylko cytat z czyjejś opinii o prezydencie Gruzji.


"Der Spiegel": Saakaszwili okłamał Zachód

W Waszyngtonie narasta podejrzliwość, że prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili to hazardzista, który sam wywołał krwawą pięciodniową wojnę na Kaukazie i bezczelnie okłamał Zachód - pisze niemiecki tygodnik "Der Spiegel".


Ziobro: nie nazwałem doktora mordercą

Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zapewnił, że nie zamierza pozywać za dokładne cytowanie jego słów o doktorze Mirosławie Garlickim. Jak wyjaśnił wcześniejsze doniesienia tvp.info wynikały z "nieporozumienia w prywatnej rozmowie z dziennikarzem" serwisu.


Gosiewski chce od Pitery 100 tys. zł zadośćuczynienia

Szef klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości, Przemysław Gosiewski zapowiedział na antenie Radia Kielce, że pozwie do sądu Julię Piterę. Poseł będzie się domagał, by minister Pitera wpłaciła 100 tysięcy złotych zadośćuczynienia na rzecz Caritas Polska. Uważa, że byłby to właściwy akt przeprosin.


W różnych miejscach Suwałk podpalano cztery samochody

Cztery samochody spłonęły, a jeden został uszkodzony w nocy z soboty na niedzielę w Suwałkach - poinformował Jacek Dobrzński, rzecznik podlaskiej policji.


Kościół anglikański przeprasza Karola Darwina

Kościół anglikański postanowił przeprosić Karola Darwina za to, że "źle interpretował" jego teorię ewolucji i zachęcał innych do jej ignorowania i odrzucenia - podał na swej stronie internetowej brytyjski dziennik "Daily Telegraph".


Szukała pracy; została zgwałcona przez dyrektora?

Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Sejnach Jacek K. został w sobotę zatrzymany przez policję pod zarzutem gwałtu na 23-letniej kobiecie - poinformowała podlaska policja.

źródło: wp.pl




Szef PiS dla DZIENNIKA: Kaczyński: Nie odmówię Tuskowi spotkania
Gdyby rzeczywiście Donald Tusk chciałby ze mną się spotkać i porozmawiać w jakiejś sprawie merytorycznej, to ja nie odmawiam - zapewnia w rozmowie z DZIENNIKIEM prezes PiS, Jarosław Kaczyński. "Ale przecież są telefony. Kiedy ja byłem premierem i mimo ataków chciałem z nim porozmawiać, to nie szukałem żadnych pośredników. I było zupełnie spokojnie" - mówi zdziwiony faktem, że premier prosi prezydenta o pomoc w zorganizowaniu takiego spotkania.

Premier zamawia drogą usługę: Tusk zapłaci 100 tys. zł za wywieszenie flagi
Ile kosztuje zawieszenie flagi? Ile jest warte to, by nie wisiała ona do góry nogami? Zdaniem premiera Donalda Tuska za taka usługę warto zapłacić aż 100 tys. zł - donosi "Newsweek". Tyle bowiem zapłaci Kancelaria Premiera prywatnej firmie za wywieszanie flag z okazji wizyt zagranicznych gości.

Woli samoloty rządowe: Tusk jednak nie lata rejsowymi kursami
Na początku kadencji premier Donald Tusk zapowiadał, że - by odciążyć budżet - z samolotów rządowych przesiądzie się do rejsowych. Jednak z szumnych zapowiedzi nic nie wyszło. TVP Info obliczyła, że na 23 służbowe podróże szef rządu tylko czterokrotnie korzystał z usług komercyjnych linii lotniczych

Były minister grozi procesami: Cytujesz Ziobrę? Zostaniesz pozwany
Pozwę do sądu każdego, kto będzie cytował moje słowa - zapowiada Zbigniew Ziobro. Chodzi o słynne już zdanie o kardiochirurgu Mirosławie G.: "już nikt nigdy przez tego pana życia pozbawiony nie będzie". Były minister sprawiedliwości przekonuje, że zdanie to zostało wyrwane z kontekstu, a to wywołało "nagonkę prasową" - twierdzi TVP Info.

"Nie ma i nie będzie żadnych konfliktów": Koalicja bagatelizuje starcie Pitery i Kłopotka
Julia Pitera zapowiada ujawnienie prawdziwej bomby, Eugeniusz Kłopotek z PSL mówi o politycznym samobójstwie posłanki PO. Czy tak ostry konflikt między politykami rządzących partii grozi krachem koalicji? Nie - odpowiadają zgodnie szefowie klubów. "Nie ma żadnych konfliktów i nie będzie między politykami PSL i PO" - zapewnia Zbigniew Chlebowski.

Zapowiedź premiera wzbudza emocje: Politycy: Euro w 2011 roku? To nierealne!
Prezydent, PiS i SLD domagają się, by premier przedstawił harmonogram wchodzenia Polski do strefy euro. Kilka dni temu Donald Tusk zapowiedział, że nową walutą będziemy płacić już za trzy lata. PiS jednak ostrzega: do tego potrzebna jest zmiana konstytucji. Opozycja przekonuje też, że wprowadzenie euro w 2011 roku jest raczej nierealne.

CBA uwiodło Sawicką?: Posłanka o agencie: Czułam jego podniecenie
Beata Sawicka, oskarżona o wzięcie łapówki od agenta CBA, niebawem stanie przed sądem. Była wpływowa posłanka PO przygotowała linię obrony, którą można streścić w ten sposób: "Zawsze byłam uczciwym człowiekiem. Jeśli zgrzeszyłam, to tylko dlatego, że przez wiele miesięcy namawiały mnie do tego służby IV RP" - pisze DZIENNIK.

źródło: dziennik.pl



Dziennik Internautów

Statystyki


od 02 lutego 2007
głosów: 221719
wizyt: 1108781
odsłon: 2938789

Info o nowym tekście
RSS tekstów
RSS komentarzy

Evergreens


podsumowanie IV RP
wyjątkowy rok
historia jednego życia
zawiniło Webasto
podwórko

demokracja
jakiej Polski chcemy?
silna Polska?
Bóg Honor Ojczyzna
Powstanie Warszawskie
antykomunizm
PIS - prawica?
wolność
liberalizm

elektorat
polski katolicyzm
tradycja
patriotyzm
człowiek prosty
prawdziwy Polak
mentalność kanara

sprawiedliwość
propaganda sukcesu
normalne państwo
jest taki kraj
rewolucja moralna
socjotechnika

kult biedy
dwie wizje Polski
kartofel
tandeta
czytelnik uzależniony


Inni blogerzy piszą


blogi polityczne


Coś dla miłośników motocykli


Aprilia
Ducati
Honda
Kawasaki
Suzuki
Yamaha



















O stronie | Linki | Kontakt | Impressum
© 2005 - 2008 www.matka-kurka.net
Blogi polityczne