Poinformuj się o nowym tekście
Abonuj RSS
dla mobilnych:
lajt.matka-kurka.net

głosów: 138849
wizyt: 763675
odsłon: 1975473

Podsumowanie IV RP
Wyjątkowy rok
Historia jednego życia
Zawiniło Webasto
Podwórko

elektorat
polski katolicyzm
człowiek prosty
prawdziwy Polak
kompromitacja
patologia
manipulacja
mentalność kanara

raport wsi
nocna zmiana
stan wojenny
seks afera
lustracja
dyplomacja
gospodarka
prowokacja

kartofel
tandeta
choroba
w pewnej wsi
kuchnia staropolska
spowiedź
czytelnik uzależniony

Archiwum

2008
Kwiecień
Marzec
Luty
Styczeń
2007
Grudzień
Listopad
Październik
Wrzesień
Sierpień
Lipiec
Czerwiec
Maj
Kwiecień
Marzec
Luty
Styczeń
2006
Grudzień
Listopad
Październik
Wrzesień
Sierpień
Lipiec
Czerwiec
Maj
Kwiecień
Marzec
Luty
Styczeń
2005
Grudzień
Listopad
Październik


PiS podpisze, grzecznie przyklęknie i podziękuje za odroczenie wyroku!
Wczoraj pisałem o tym, że sprawa jest przesądzona, PiS podpisze wszystko co mu się do podpisu da i nawet się nie zająknie, a jak nie to referendum i dwie pieczenie na jednym stosie. Dziś nie będę się powtarzał, dziś napisze czego się nauczyłem i co mnie skłoniło do refleksji. Człowiek uczy się całe życie, dziś nauczyłem się dwóch rzeczy. Pierwsza rzecz jakiej się nauczyłem to synonim od słowa ten taki owaki syn, który brzmi - szorstki przyjaciel. Parę neologizmów i związków frazeologicznych polski ruch "katolicko" "narodowy" już ma na swoim koncie. Na przykład:

- nasi przyjaciele z Platformy, czyt. te "szorstkie przyjasyny"
- we mnie jest samo dobro, czyt. która "nierządnica" chce dostać w "piernik"
- wykształciuchy, czyt. banda lewaków, gejów i debili
- naszą troską jest dobro Polski, czyt. znów wam dopiernikujemy, wy przyjaciele z Platformy.
- itd., itp.

Szorstka przyjaźnią obdarzył człowieka, który ma chyba z 5 wyroków za mówienie prawdy, człowieka, który swego czasu jako symbol przepychu i rozpusty przedstawił ananasa, 4 PLN/szt i krewetki 9.50 PLN za opakowanie. Wzruszyć się nie wzruszyłem, natomiast zobaczyłem to, co chyba większość z nas wiedziała od dawna, w partii przyjaźń idzie na noże. Pogłoski jakoby w partii działo się źle są oczywiście manipulacją żydowskiej GW i niemieckiego RMF, natomiast prawda jest taka, że w partii wre szorstka, męska przyjaźń. Lada dzień spodziewam się, że szorstkiej męskiej przyjaźni zostanie poddany niejaki Ziobro, którego wyższe od prezesa słupki sondażowe skutecznie sprowadzą na właściwe miejsce, miejsce zapewniające strategowi spokojną emeryturę.

Druga rzecz, której się dziś nauczyłem, to techniki operacyjne jakimi posługują się polskie służby specjalne, te prawdziwie polskie i nie sowieckie. Otóż sztuka kamuflażu i wtapiania się w tłum tajnych kontrwywiadowców polega na tym, aby Zośce i Mariolce wrzucić na witrynę serię zdjęć z miejsca pracy. Dowiedziałem się od harcmistrza, byłego szefa tych służb, że podobne działania są jak najbardziej właściwe i wchodziły w zakres 2-tygodniowych szkoleń harcerzy, którzy dziś zbierają dla polskiego wojska cenne informacje. Chodzą po górach Afganistanu patrzą gdzie strumyk płynie z wolna, gdzie zioła posiał maj, a potem harcerz taki gapa, że z Afganistanu na naszą klasę wlazł. Historyk i harcmistrz Macierewicz pochwalił chłopaków za obsługę komputera, kursy wyraźnie były skuteczne, natomiast pogroził sądem GW. Okazuje się, że chłopcy na naszej klasie wykonywali zadania służbowe, natomiast GW dopuściła się zdemaskowania operacji "lilijka".

Jak to możliwe, że GW bez trudu rozpoznała na zdjęciach najlepszych pośród najlepszych i najbardziej tajnych pośród tajnych, harcmistrz już nie wyjaśnił. Właściwie wyjaśnił, tyle, że w standardowo paranoicznym pakiecie spisku moskiewskiego i dawnych wywiadowców WSI. Z tej oceny jasno wynika, że z harcerzykami, bez dostępu do archiwów, komputerów SKW i gwoździ, byli agenci, pan Dukaczewski i GW są w stanie zrobić, co im się tylko żywnie podoba. Wynika też z tego, że te nowe fantastyczne najlepsze służby jakie kiedykolwiek miała Polska, kilku emerytowanych esbeków i generałów może ośmieszyć, przejąć nad nimi kontrolę, zapewne szantażować i Bóg jedyny wie co jeszcze. Lepiej było zamknąć buzię i się schować, niźli kompromitować jeszcze bardziej stwierdzeniami o zdemaskowaniu agentów przez paru emerytów i dziennikarzy. Jednak gdyby tak się stało, to oznaczałoby, że Antoni wyzdrowiał, a ja bym się niczego nowego nie nauczył.

Wczoraj słyszałem też trzecią rzecz, która mnie niczego nie nauczyła, ale zdziwiła i skłoniła do refleksji. Myślałem, że dzień w którym zgodzę się z byłym wszechpolakiem i byłym członkiem LPR, będzie dniem ostatnim, moim lub członka. Tymczasem ja się z panem tancerzem Bosakiem zgadzam i to o zgrozo przy okazji seksu od 18 lat. Rzecz jasna wyznaczenie progu kiedy można jest zabawne i charakterystycznie głupie dla toruńskich środowisk. Natomiast pan Bosak mówił mądrze, merytorycznie i podpierał się prawem UE (co mnie zdziwiło), w zupełnie innej kwestii, kwestii pornografii nieletnich. Rzeczywiście jest czymś zupełnie niezrozumiałym, że 15-latek czy latka, nie może w Polsce kupić fajek, czy browara, bo jak mniemam prawodawca uznaje, że ludzie w tym wieku nie dojrzeli do pewnych decyzji, ale ten sam prawodawca uznaje, że są na tyle dojrzeli aby "grać" w filmach pornograficznych już od 15 lat.

Odrzucając całą ideologiczną otoczkę i odrzucając dorobek polityczny tego kto wypowiedział te mądre słowa, naprawdę trudno się z tą argumentacją nie zgodzić. Jest to jeden z przykładów jak w polskiej, tak zwanej, debacie publicznej, na top wchodzą idiotyczne wypowiedzi, które spychają i ośmieszają naprawdę poważne i istotne sprawy. Gdyby spytać 100 lewicowych matek, czy zgadzają się aby ich 15-letnie córki mogły samodzielnie decydować o udziale w filmie pornograficznych, nie wiem czy znalazłaby się jedna skłonna takie prawo swojemu dziecku dać. Nie jest ten problem związany ideologicznie, jest problemem ważnym. Ja wiem, że wszystko jest kwestią wychowania i świadomości dziecka, do którego należy mieć zaufanie, a nie zakładać gwoździe, tylko że życie płata różne figle. Nie wydaje mi się, aby dla stręczyciela wywołanie w 15-letnim organizmie emocjonalnej burzy, która miałaby być pierwszym warunkiem nakłaniania do wzięcia udziału w porno filmie, było czymś szczególnie trudnym. Jak wiemy dojrzałe blondynki padały łupem żigolaków i obiecywały szpitale za grosze.

Trzeba pamiętać, że w tym wieku życie nie ma sensu, świat jest zły, w Afryce z głodu giną dzieci, a po dwóch piwach i jednym skręcie można zdobyć kosmos. Jeden głupi błąd, jedno piwo za dużo i trauma na całe życie, w skrajnym przypadku samobójstwo. Na pewno prawo nie zapobiegnie nieodpowiedzialnym zachowaniom 15-latków, ale daje bat na tych, którzy podgrzewają i tak nabuzowane hormony, by potem skorzystać z łatwego łupu. Czasami zupełnie niespodziewanie nawet na takich młodych doktrynerów jak Bosak, spada światłość i zaczynają w niewielkim fragmencie, ale jednak mówić rozsądnie. Kto wie, czy takiemu Bosakowi nie udałoby się jeszcze uratować młodości i życia. Jakaś z zupełnie innego świata pełnoletnia blondyna mogłaby się podjąć tego zadania, chociaż wiem, że pan były poseł ze swoimi wydatnymi ustami robił furorę na witrynach organizacji nieco kontestujących tradycyjny porządek łączenia się ludzi w pary. Poważnie mówiąc, takich spraw jest w Polsce więcej, żeby daleko nie szukać, bardzo poważny, kluczowy problem korupcji został w Polsce ośmieszony i spalony na lata. I to tyle "na chwile obecną" jak mawia szanujący się poseł PiS niewykształciuch.

Matka_Kurka 2008-03-28 19:25
Głosów: 138


URL do tego tekstu: http://www.matka-kurka.net/post/?p=1344

komentarze i post na forum onet.pl



Głosuj na ten tekst      Wyślij ten tekst na E-Mail  



Dziesięć najlepszych tekstów



27 grudnia 2006 by Matka Kurka

IVRP to raj na ziemi, Chrystus królem, a radiowozy rozwożą pizzę i colę!
To był wyjątkowy rok, takiego nie mieliśmy od 17 lat, pierwszy raz od 17 lat do marszałka sejmu wpływa wniosek, aby Jezusa Chrystusa ogłosić królem, a na komendzie można zamówic taxi lub pizzę.

Wszystko zaczęło się od kampanii partii zwanej żartobliwie prawem i sprawiedliwością, pod wdzięcznym tytułem `My dotrzymujemy słowa'. W ramach my dotrzymujemy słowa, jeśli mój brat zostanie prezydentem, ja nie zostanę premierem, premierem został atrakcyjny Kazimierz, pierwszy produkt medialny w Europie Środkowej. Rodzime Truman Show potrwało pół roku, w tym czasie, w ramach my dotrzymujemy słowa, w kwestii taniego państwa, powstało najwięcej w historii wolnej Polski nowych ministerstw i sekretarzy stanu, z ministerstwem śledzi i morza na czele, mamy najwięcej w historii Polski marszałków sej... cały tekst >>

Matka_Kurka 2006-12-27 16:27
Głosów: 1904


08 listopada 2007 by Matka Kurka

Kto się wychowywał na podwórku? Wpisywać miasta i zapalać świeczki "szlachcie"!
Cieszy Polska jako jedna z komnat Europy, w sieni już się nasiedzieliśmy, ale dziś nie o Europie, dziś o podwórku. Kto uważa, że z ludźmi ogarniętymi ideologią, chorobą psychiczną oraz akwizytorami można rozmawiać o rzeczywistości jest niedoświadczonym interlokutorem, albo nadaje się na terapeutę. Nie wolno z ludźmi borykającymi się z chorobą umysłową, z ludźmi pochłoniętymi ideologią i akwizytorami wchodzić w dyskusję. Akwizytorów traktujemy kartką, zakaz wstępu, ideologów i chorych uprzejmie prosimy o opuszczenie prywatnego terenu, nie grożąc, nie szczując złymi psami, po prostu grzecznie prosimy: "bardzo pana/panią przepraszam, niezwykle interesujące jest to co pan/pani mówi, ale właśnie mleko mi kipi, dziecko ząbkuje i na dodatek mąż/żona miał/miała przed chwilą stłuczkę". Takie uspraw... cały tekst >>

Matka_Kurka 2007-11-08 19:09
Głosów: 1119


25 października 2006 by Matka Kurka

Lech i Jarosław - ścieżki martyrologii, czyli jak rodziła się legenda opozycji!
Jak rodziła się legenda, czyli brat i brat tego brata, którego próbowano zabić przy pomocy przebitych profesjonalnie, wybuchających opon, w zupełnie nowej furze, ponieważ był niezwykle groźnym opozycjonistą, jak się okazało. A jak to się zaczęło?

1) Rok 1968 - 22 letni Adam Michnik zostaje relegowany z uczelni za protesty studenckie, Jacek Kuroń siedzi w więzieniu za próbę podjęcia dyskusji z władzą. Obaj chłopcy Jarek i Lech mają po 19 lat i studiują prawo marksistowskie, najbardziej opozycyjne z opozycyjnych kierunków.

2) Rok 1970-tragedia na Wybrzeżu, zabici robotnicy, ballada o Janku
Wiśniewskim, Jacek Kuroń nadal siedzi, braci nie widać, rok później piszą prace magisterskie o wyższości prawa Lenina nad prawem rzymskim.

3) Rok 1976-strajki w Ursusie, Radomiu, w... cały tekst >>

Matka_Kurka 2006-10-25 20:52
Głosów: 1083


18 września 2007 by Matka Kurka

Opowiem Wam historię jednego życia. Sami ocenicie, czy tak można i wypada żyć!
Szukam ciągle takiej formy przekazu, która nie będzie razić dydaktyzmem, ale bawiąc, wzruszając, nauczy mnie tego, czym chce się podzielić z innymi. Lubię historie z życia wyrwane, jak zdążyłem zauważyć takie historie lubicie również Wy, czytający moje próby formułowania słów w poszarpane myśli. Opowiem wam historię prawdziwą, nie będzie w niej polityki, szermierki ideologicznej, będzie tylko treść życia bohatera. Bohaterem opowieści jest człowiek, nikt ważny dla świata, świat nic o nim nie wie, a gdyby wiedział nie zawracałby sobie nim głowy.

Urodził się mój bohater dawano temu przed wojną, w małej ukraińskiej wiosce kilkadziesiąt kilometrów od Terespola. W domu było ich 9, mogło być 12, ale troje zmarło na biedę. Ten bardzo pospolity rodzaj śmierci, na nikim nie robił wrażenia, ... cały tekst >>

Matka_Kurka 2007-09-18 19:57
Głosów: 974


26 września 2007 by Matka Kurka

Jarosław - człowiek znikąd, twarz bez wyrazu nie istniejącej IVRP!
Różnie się mówi o różnych ludziach. Mówi się, że ludzie są dziedzicami, spadkobiercami i kontynuatorami dorobku innych ludzi. Na przykład spadkobiercami dorobku Solidarności są ludzie, którzy w czasie trudnym dla Polski mieli odwagę stanąć naprzeciw ZOMO. Takich ludzi było sporo, legendarnych wojowników, spędzali po kilka lat w więzieniach, byli prześladowani, bito ich i ich rodziny. Bohaterem tamtych czasów był Jacek Kuroń, któremu SB wykończyła ojca i żonę, pobiła syna, a jego samego więziła wiele lat. Był bohaterem Kuroń, Wałęsa, Frasyniuk, Niesiołowski, Mężydło, Lis, Borusewicz, Michnik i wielu, wielu innych. Ci ludzie zachowują się dziś rozmaicie, ale żaden z nich, nigdy, nigdzie i nikomu nie powiedział, że Solidarność to on, a reszta to ZOMO. Obok tych ludzi, którym zawdzięczamy woln... cały tekst >>

Matka_Kurka 2007-09-26 11:26
Głosów: 727


13 grudnia 2007 by Matka Kurka

13XII! PiS, RM i inne sekty to plebs, ale to nie czyni Jaruzelskiego bohaterem!
13 XII - wiadomo jaki to dzień? Kto zapomniał, może być spokojnym, wszystko mu się przypomni. W TVP będziemy mieli odtworzony repertuar serwowany przez 18 lat. Rano kilka informacji i "występ" Jaruzelskiego obwieszczającego, że dla dobra Polaków trzeba Polaków potraktować czołgami. Po południu okratowany star przejedzie demonstrującego, późnym popołudniem wąsaty gitarzysta zaśpiewa o Janku który padł, a wieczorem już nieco luźniej, będziemy mogli obejrzeć "300 mil do nieba" (dobry film), albo bardziej spięci "Przesłuchanie" (bardzo dobry film), w zależności od tego, co się w tym roku wylosowało. Chyba jest już jasne, że będę się narażał, nie jest jeszcze jasne, że będę się narażał wszystkim. Demaskowanie mitologii jest moim ulubionym zajęciem, lubię to robić, ponieważ nic tak narodów nie u... cały tekst >>

Matka_Kurka 2007-12-13 19:24
Głosów: 635


19 października 2007 by Matka Kurka

Nawet kiedy przeprasza, stara się obrazić, zwłaszcza inteligencję POLAKÓW!
Ostatnie słowa. Człowiek, który rozumie znaczenie słowa wolność, godność, honor, inteligencja, nie będzie miał problemów z wyborem mniejszego zła. Demokracja jest warunkiem wstępnym, zaczynem społecznych relacji. Sama demokracja nie wystarczy, dużo ważniejszy jest model i duch demokracji. Prawdziwi Amerykanie, rdzenni i rodowici, to Indianie, to była ich ziemia i ich życie. Zmieniło się życie Amerykanów Indian, ponieważ przyjechały z całego świata hordy bandziorów, awanturników, złodziei, oszustów i kurtyzan, by zbudować Indianom demokrację. Indian zamknięto w rezerwatach, z czarnego lądu przywieziono niewolników i tak powstała "demokracja", dla wybranych. Bogate południe wielbiło swój model demokracji, gwałty na Murzynkach i torturowanie Murzynów, niedzielne rodzinne wyciec... cały tekst >>

Matka_Kurka 2007-10-19 20:36
Głosów: 607


23 lipca 2007 by Matka Kurka

Zawiniło Webasto sprzężone z prawym kierunkowskazem! Zapalmy znicze!
Nie wiem co głupsze i co bardziej profanujące. Idiotyczne wypowiedzi z gatunku miał 22 lata i nie wiedział jak się hamuje ceramiczną hydrauliką? Czy psychologiczne recepty na ból, serwowane między reklamami sieci komórkowych. Ile już tych zniczy zapłonęło, w oknach i na witrynach. Wszyscy jesteśmy wstrząśnięci, taka tragedia. Nikt z nas sobie nie wyobraża, jaki to ból, jakie to cierpienie. A kto z nas wie, jak się robi takie spektakle, ogólnonarodowej żałoby? Kto wie skąd się biorą newsy, zwłaszcza te dramatyczne, pełne cierpienia, które przełykamy miedzy kęsem kanapki ze szczecińskim paprykarzem i napojem z hipermarketu w promocji. Te migawki cierpienia biorą się stąd, że trzeba pójść do matki, córki i spytać, co one czują, kiedy widziały jak członki najbliższych rozsypały się na francus... cały tekst >>

Matka_Kurka 2007-07-23 22:11
Głosów: 604


18 października 2007 by Matka Kurka

21.X możemy urządzić najweselszy pogrzeb w Europie! Pogrzeb bolszewizmu PiS!
Na barykadach rewolucji moralnej zatknięto, brunatną nitką haftowane, narodowe sztandary i powierzono rycerzom rewolucji, którzy ustawiali je pod wiatr wywołując medialny łopot. Machano nam przed oczami chorągwiami rozmaitymi, nie sposób odczytać co tam stało napisane, bo machano tak, aby napisów nie było widać - liczył się efekt. Przezorny ubezpieczony, ja te hasła zapisałem, zanim zostały wyszyte, pamiętam te hasła jeszcze w postaci matrycy.


I. Solidarne państwo.

II. 3 miliony mieszkań

III. Tanie państwo

IV. Walka z korupcją i aferami

V. Odnowa moralna

VI. Lustracja i dekomunizacja

VII. Polityka dumy narodowej


Takie były ambicje PiS i takie były cele, szybo się okazało, że środki wiodące do celu przeistoczyły się w cel ogóln... cały tekst >>

Matka_Kurka 2007-10-18 20:12
Głosów: 587


09 maja 2006 by Matka Kurka

List otwarty różnych Polaków Jednej Polski oszukanych przez wielu polityków IVRP
Mam ostateczną propozycję dla wszystkich, którym IVRP podobnie jak mnie niszczy nadzieje na normalną, wolną, demokratyczną Polskę. Po wysłuchaniu Waszych uwag uważam, że protest powinien mieć następująca formułę.

1) Wysyłamy listy indywidualnie, to zamknie usta wszechpodejrzliwej IVRP, której w proteście trudno będzie się doszukać układu, chyba że obywatelskiego
2) List wysyłamy na adres kancelarii marszałka sejmu i kancelarii prezydenta, najlepiej w formie tradycyjnej i elektronicznej. Najbezpieczniejsza formą jest wysłanie listu poleconego, zawsze będzie można udowodnić ilu nas było. List od tego momentu jest wł;asnością wszystkich, którzy jego treść uznają za swój głos.
3) Aby nie zaśmiecać forum codziennym wklejaniem w stylu sztabu IVRP, czy RM chciałbym aby treść listu z... cały tekst >>

Matka_Kurka 2006-05-09 11:21
Głosów: 584



Więcej najlepszych tekstów




Powrót

dlaczego MK pisze

dlaczego na jedno kopyto

do oburzonych

dlaczego Matka_Kurka

dlaczego takie nagłówki

eksperyment

Demokracja
Jakiej Polski chcemy?
Silna Polska?
Bóg Honor Ojczyzna
Powstanie Warszawskie
antykomunizm
PIS - prawica?
wolność
liberalizm

tradycja
patriotyzm
kult biedy
dwie wizje Polski
populizm
procedura
dyktatura
rewolucja październikowa
komunizm
dekomunizacja

sprawiedliwość
propaganda sukcesu
normalne państwo
jest taki kraj
rewolucja moralna
kontrasty IV RP
IV RP i media
socjotechnika
skrót myślowy



Zobacz co piszą blogerzy na najnowsze tematy:

wszystkie najnowsze

ratyfikacja traktatu



coś dla miłośników motocykli
Honda
Kawasaki
Suzuki
Yamaha