Poinformuj się o nowym tekście
Abonuj RSS
dla mobilnych:
lajt.matka-kurka.net

głosów: 164580
wizyt: 867289
odsłon: 2186064

Podsumowanie IV RP
Wyjątkowy rok
Historia jednego życia
Zawiniło Webasto
Podwórko

elektorat
polski katolicyzm
człowiek prosty
prawdziwy Polak
kompromitacja
patologia
manipulacja
mentalność kanara

raport wsi
nocna zmiana
stan wojenny
seks afera
lustracja
dyplomacja
gospodarka
prowokacja

kartofel
tandeta
choroba
w pewnej wsi
kuchnia staropolska
spowiedź
czytelnik uzależniony

Archiwum

2008
Maj
Kwiecień
Marzec
Luty
Styczeń
2007
Grudzień
Listopad
Październik
Wrzesień
Sierpień
Lipiec
Czerwiec
Maj
Kwiecień
Marzec
Luty
Styczeń
2006
Grudzień
Listopad
Październik
Wrzesień
Sierpień
Lipiec
Czerwiec
Maj
Kwiecień
Marzec
Luty
Styczeń
2005
Grudzień
Listopad
Październik


Nie mogę znależć informacji o Kaczyńskim, poza: "były lider, byłej partii PC"!
To się nazywa zdziecinnienie na starość. Ten co nie może nazywa się impotent. Ten co nie może i krzyczy, że jest ojcem nazywa się błazen. "Żeśmy nie dali rady". Kto wygłosił tę błyskotliwa konkluzję i w jakich okolicznościach? Trzeba będzie te błyskotliwość powtórzyć, ale tym razem w okolicznościach podkreskowych. Nie dali my rady, progu my nie przekroczyli, wypadli my z Sejmu. Skoro już tak się dzieje, że PO plagiatuje moje pomysły (żarcik) i podjęła wątek nowych wyborów jako argument siłowy, mam jeszcze jeden pomysł do wykorzystania - gratis. Jest taka pani w niemieckiej scenerii politycznej umieszczona na głębokim marginesie. Nazywa się Erika Steinbach. Ta pani jest dla Niemiec tym czym dla Polski Kaczyński - pośmiewiskiem. Jak zrobiła karierę pani Stainbach? Podobnie jak Andrzej Lepper, telewizja pokazywała kierownika PGR, ludzie się śmiali, ale okazało się, że są w Polsce wyborcy, którzy poziomem intelektualnym dostosowali się do przekazu Leppera. Kardynalny błąd każdego społeczeństwa, to eksponowanie głupoty, kuszenie głupotą. Głupota reklamowana każdego dnia staje się popularna, 90% społeczeństwa ma niezły ubaw ale zawsze znajdzie się jakieś 5%, które uzna głupków za swoich przedstawicieli. Moja rada jest krótka, totalne i konsekwentne ignorowanie głupoty, ani słowa do wtorku o PiS i jego pomysłach. Wszystko niech się toczy normalnie, w trybie prac sejmowych i żadnych reakcji na kolejne "błyskotliwe" patenty.

Sprawa ratyfikacji jest prosta jak dekalog, albo się akceptuje co Bozia daje, albo się nie akceptuje. Nie ma tu miejsca na dyskusję w gatunku: "tak ale". Pisanie preambuły do dekalogu zapewne jest w zasięgu paranoi PiS, ale to nie znaczy, że ludzie rozsądni mają dać się w paranoję wciągać. PiS zagłosuje jeśli we poniedziałek o 18 spotka się z PiS ten czy ów, jeśli księżyc wejdzie w trzecią kwadrę, jeśli zakwitną przebiśniegi. Jak widać pole do kompromisu PiS pozostawia olbrzymie, tylko ci źli złodzieje co sprzedają Polskę Europie, na warunkach wynegocjowanych przez PiS, nie chcą rozmawiać. To są propozycje następujących lotów. Dobra zaopiekuję się dziećmi jak mi kupisz pół litra, baterie do pilota i będę mógł zaprosić chłopaków. Nie dyskutuje się o terapii z ludźmi ogarniętymi paranoją, na jaki kompromis może pójść lekarz z ubezwłasnowolnionym pacjentem. Kompromis zachodzi wówczas, gdy negocjacje odbywają się na tej samej płaszczyźnie. PiS proponuje aby reszta uratowała im polityczny byt, w zamian oferuje poparcie własnego sukcesu. Chyba wystarczy, żeby puknąć się w czoło?

Podejmowanie dyskusji z człowiekiem popijającym piwko i oglądającym pornosy, odrobinę uwłacza ludziom korzystającym z komputera i internetu. Niech sobie głupota warczy i proponuje kolejne zapisy, z drugiej strony błogie olewanie i konsekwentne powtarzanie dwóch rzeczy. Traktat jest dla Polski wyborem kluczowym, między Europa zachodnią i Rosją, zrobimy wszystko, aby Polskę zatrzymać w Europie, nawet godzimy się na błazeńską uchwałę PiS, ale ponieważ nie mamy wystarczającej liczby głosów i dalej w kompromitowaniu Polski nie możemy się posunąć, pozostawiamy odpowiedzialność w rękach poszczególnych posłów PiS. Sytuacja dla każdego Polaka jest czytelna jak ciąża, albo jesteśmy w ciąży, albo ciąży nie ma, odwoływanie się do "trochę w ciąży" i pisanie ustaw aby ciążę uzupełnić jest działaniem zabawnym i nie przystoi do śmiertelnie poważnych wyborów. Budowanie silnej pozycji Polski w UE musi się wiązać z zapleczem parlamentarnym. Dziś nikt nie ma bladego pojęcia, czy PiS jest delegaturą Rydzyka, czy odpowiedzialną proeuropejską partią.

Głosowanie rozstrzygnie ten dylemat i pozwoli na przyszłość uniknąć nieporozumień. Jeśli się okaże, ze większość PiS jest za Europą, będzie można tę większość traktować jako partnera do rozmów, jeśli się okaże, że PiS jest tylko i wyłącznie narzędziem propagandowym Rydzyka, Polacy powinni się do tego faktu ustosunkować w referendum i najbliższych wyborach. Przyszłość Polski nie może być zakładnikiem szaleńców, Polacy muszą mieć jasny obraz, kto jest za Polską europejską, kto za przypieckiem i na to pytanie może odpowiedzieć tylko głosowanie. Tyle jest w tej sprawie do zrobienia. Trzeba jedynie zabezpieczyć możliwość ogłoszenia referendum gdyby się okazało, że baranów toruńskiego pastucha jest więcej, niż światłych zagubionych owieczek. Debatowanie z PiS wyrządza same szkody, po pierwsze daje do zrozumienia, że konająca partia jeszcze coś może, po drugie stawia się losy Polski na szali, by ratować zgliszcza pisowskie, po trzecie każda uchwała czy ustawa około traktatowa staje się pretekstem do podważania konstytucyjności ratyfikacji.

PiS referendum boi się jak Internetu, to stroszenie piórek przypomina, odgrażanie się na długiej przerwie, kiedy jeden pierwszoklasista krzyczy do drugiego; "chcesz się bić" i obaj przedłużają pogróżki w nieskończoność i modlą się o dzwonek. Trzeba wziąć za ucho obóz proeuropejski i rydzykowy, postawić w kącie i czekać na efekty wychowawcze. Nowe wybory jako straszak są dobrym pomysłem, natomiast aby je przeprowadzić faktycznie, należałoby przygotować bardzo rozsądne uzasadnienie, znacznie lepsze niż wykończenie PiS. Uargumentowanie konieczności wyborów po niespełna pół roku od ostatnich nie jest zajęciem łatwym. Koniecznym byłoby tłumaczenie na pograniczu prawdy i czarnowidztwa, coś w rodzaju, albo Polska w UE, albo poza UE, Polacy muszą sami o tym zdecydować, ponieważ w obecnym składzie parlamentarnym nasza przyszłość jest zawieszona. Już samo referendum, do którego doprowadziłoby PiS sprowadza stratega do parteru, wraca Giertych, Nowak już kleci ekipę, prezydent z Fotygą ośmieszeni no i wściekli Polacy zmobilizowani jak ostatnio, bo znów ktoś robi z rzeczy ważnych jaja. Perspektywa nowych wyborów wydaje mi się czystą fikcją, przynajmniej na tym etapie, natomiast w to, że strateg ma pełne gacie przed taką perspektywą chyba niewielu wątpi.

Jaki PiS poszedłby do tych wyborów? PiS z Dornem, czy bez? Wiadomym jest, że o wyniku 35% można sobie tylko pobredzić w gorączce. Panika wśród 150 paru, kto odpadnie? Wiadomym jest również, że odpadną normalniejsi, bo po takiej zadymie jak referendum PiS zjeżdża do poziomu LPR. Tylko radykałowie z listy PiS mają szansę na mandat. Z drugiej, a gdzie tam drugiej, którejś z kolei strony problemów stratega, po odejściu Marcinkiewicza, Ujazdowskiego, Zalewskiego, oraz Rokity z PO, coś te sierotki bezpartyjne musiałby ze sobą zrobić i wyciągnąć z PiS tych co zagłosowali za traktatem. Jeśli PO udałby się przedstawić racjonale powody, bardzo mocne argumenty przemawiające za nowymi wyborami, po PiS zostają tylko trociny. Bez żadnego wysiłku kampanii, bez debat i bilbordów PO spokojne zdobywa większość potrzebną do samodzielnego rządzenia. Strateg w swojej desperacji i głupocie tyle jeszcze wie, ale jest tak zaszczuty przez pastucha z Torunia, Nowaka, własne stado baranów i elektorat po LPR i SO, że gotów w potrzasku zrobić każda głupotę, łącznie z poparciem nowych wyborów. Według mojej skromnej oceny, wystarczy referendum aby PiS posypało się w drobny mak, wystarczy ruch Rydzyka i powrót Giertycha, a resztka rozsądnych będzie musiała dołączyć do PO, albo Zalewskiego, Marcinkiewicza, Rokity i spółki, chociaż trudno zgadnąć w jakiej konfiguracji. Tak czy siak żadnych dyskusji z PiS. Ignorowanie, normalna ścieżka legislacyjna bez idiotyzmów pisowskich, no i bardzo ważne zabezpieczenie wyjscia awaryjnego w postaci referendum, o które jestem zupełnie spokojny.

Matka_Kurka 2008-03-15 17:36
Głosów: 213


URL do tego tekstu: http://www.matka-kurka.net/post/?p=1320

komentarze i post na forum onet.pl



Głosuj na ten tekst      Wyślij ten tekst na E-Mail  



Dziesięć najlepszych tekstów



27 grudnia 2006 by Matka Kurka

IVRP to raj na ziemi, Chrystus królem, a radiowozy rozwożą pizzę i colę!
To był wyjątkowy rok, takiego nie mieliśmy od 17 lat, pierwszy raz od 17 lat do marszałka sejmu wpływa wniosek, aby Jezusa Chrystusa ogłosić królem, a na komendzie można zamówic taxi lub pizzę.

Wszystko zaczęło się od kampanii partii zwanej żartobliwie prawem i sprawiedliwością, pod wdzięcznym tytułem `My dotrzymujemy słowa'. W ramach my dotrzymujemy słowa, jeśli mój brat zostanie prezydentem, ja nie zostanę premierem, premierem został atrakcyjny Kazimierz, pierwszy produkt medialny w Europie Środkowej. Rodzime Truman Show potrwało pół roku, w tym czasie, w ramach my dotrzymujemy słowa, w kwestii taniego państwa, powstało najwięcej w historii wolnej Polski nowych ministerstw i sekretarzy stanu, z ministerstwem śledzi i morza na czele, mamy najwięcej w historii Polski marszałków sej... cały tekst >>

Matka_Kurka 2006-12-27 16:27
Głosów: 2006


08 listopada 2007 by Matka Kurka

Kto się wychowywał na podwórku? Wpisywać miasta i zapalać świeczki "szlachcie"!
Cieszy Polska jako jedna z komnat Europy, w sieni już się nasiedzieliśmy, ale dziś nie o Europie, dziś o podwórku. Kto uważa, że z ludźmi ogarniętymi ideologią, chorobą psychiczną oraz akwizytorami można rozmawiać o rzeczywistości jest niedoświadczonym interlokutorem, albo nadaje się na terapeutę. Nie wolno z ludźmi borykającymi się z chorobą umysłową, z ludźmi pochłoniętymi ideologią i akwizytorami wchodzić w dyskusję. Akwizytorów traktujemy kartką, zakaz wstępu, ideologów i chorych uprzejmie prosimy o opuszczenie prywatnego terenu, nie grożąc, nie szczując złymi psami, po prostu grzecznie prosimy: "bardzo pana/panią przepraszam, niezwykle interesujące jest to co pan/pani mówi, ale właśnie mleko mi kipi, dziecko ząbkuje i na dodatek mąż/żona miał/miała przed chwilą stłuczkę". Takie uspraw... cały tekst >>

Matka_Kurka 2007-11-08 19:09
Głosów: 1162


25 października 2006 by Matka Kurka

Lech i Jarosław - ścieżki martyrologii, czyli jak rodziła się legenda opozycji!
Jak rodziła się legenda, czyli brat i brat tego brata, którego próbowano zabić przy pomocy przebitych profesjonalnie, wybuchających opon, w zupełnie nowej furze, ponieważ był niezwykle groźnym opozycjonistą, jak się okazało. A jak to się zaczęło?

1) Rok 1968 - 22 letni Adam Michnik zostaje relegowany z uczelni za protesty studenckie, Jacek Kuroń siedzi w więzieniu za próbę podjęcia dyskusji z władzą. Obaj chłopcy Jarek i Lech mają po 19 lat i studiują prawo marksistowskie, najbardziej opozycyjne z opozycyjnych kierunków.

2) Rok 1970-tragedia na Wybrzeżu, zabici robotnicy, ballada o Janku
Wiśniewskim, Jacek Kuroń nadal siedzi, braci nie widać, rok później piszą prace magisterskie o wyższości prawa Lenina nad prawem rzymskim.

3) Rok 1976-strajki w Ursusie, Radomiu, w... cały tekst >>

Matka_Kurka 2006-10-25 20:52
Głosów: 1119


18 września 2007 by Matka Kurka

Opowiem Wam historię jednego życia. Sami ocenicie, czy tak można i wypada żyć!
Szukam ciągle takiej formy przekazu, która nie będzie razić dydaktyzmem, ale bawiąc, wzruszając, nauczy mnie tego, czym chce się podzielić z innymi. Lubię historie z życia wyrwane, jak zdążyłem zauważyć takie historie lubicie również Wy, czytający moje próby formułowania słów w poszarpane myśli. Opowiem wam historię prawdziwą, nie będzie w niej polityki, szermierki ideologicznej, będzie tylko treść życia bohatera. Bohaterem opowieści jest człowiek, nikt ważny dla świata, świat nic o nim nie wie, a gdyby wiedział nie zawracałby sobie nim głowy.

Urodził się mój bohater dawano temu przed wojną, w małej ukraińskiej wiosce kilkadziesiąt kilometrów od Terespola. W domu było ich 9, mogło być 12, ale troje zmarło na biedę. Ten bardzo pospolity rodzaj śmierci, na nikim nie robił wrażenia, ... cały tekst >>

Matka_Kurka 2007-09-18 19:57
Głosów: 1016


26 września 2007 by Matka Kurka

Jarosław - człowiek znikąd, twarz bez wyrazu nie istniejącej IVRP!
Różnie się mówi o różnych ludziach. Mówi się, że ludzie są dziedzicami, spadkobiercami i kontynuatorami dorobku innych ludzi. Na przykład spadkobiercami dorobku Solidarności są ludzie, którzy w czasie trudnym dla Polski mieli odwagę stanąć naprzeciw ZOMO. Takich ludzi było sporo, legendarnych wojowników, spędzali po kilka lat w więzieniach, byli prześladowani, bito ich i ich rodziny. Bohaterem tamtych czasów był Jacek Kuroń, któremu SB wykończyła ojca i żonę, pobiła syna, a jego samego więziła wiele lat. Był bohaterem Kuroń, Wałęsa, Frasyniuk, Niesiołowski, Mężydło, Lis, Borusewicz, Michnik i wielu, wielu innych. Ci ludzie zachowują się dziś rozmaicie, ale żaden z nich, nigdy, nigdzie i nikomu nie powiedział, że Solidarność to on, a reszta to ZOMO. Obok tych ludzi, którym zawdzięczamy woln... cały tekst >>

Matka_Kurka 2007-09-26 11:26
Głosów: 767


13 grudnia 2007 by Matka Kurka

13XII! PiS, RM i inne sekty to plebs, ale to nie czyni Jaruzelskiego bohaterem!
13 XII - wiadomo jaki to dzień? Kto zapomniał, może być spokojnym, wszystko mu się przypomni. W TVP będziemy mieli odtworzony repertuar serwowany przez 18 lat. Rano kilka informacji i "występ" Jaruzelskiego obwieszczającego, że dla dobra Polaków trzeba Polaków potraktować czołgami. Po południu okratowany star przejedzie demonstrującego, późnym popołudniem wąsaty gitarzysta zaśpiewa o Janku który padł, a wieczorem już nieco luźniej, będziemy mogli obejrzeć "300 mil do nieba" (dobry film), albo bardziej spięci "Przesłuchanie" (bardzo dobry film), w zależności od tego, co się w tym roku wylosowało. Chyba jest już jasne, że będę się narażał, nie jest jeszcze jasne, że będę się narażał wszystkim. Demaskowanie mitologii jest moim ulubionym zajęciem, lubię to robić, ponieważ nic tak narodów nie u... cały tekst >>

Matka_Kurka 2007-12-13 19:24
Głosów: 673


08 maja 2007 by Matka Kurka

Idealny! Opozycyjny członek PZPR, katolik rozwodnik, 14 letni student prawa!
Zwracam się z uprzejma prośbą, o przyjęcie mnie do pracy w `tanim, solidarnym państwie', w charakterze czwartego wicepremiera, premiera bez teki. Prośbę swoją motywuję, gdyż studiowałem na Uniwersytecie Gdańskim, zaznaczam, że bez kozery było to na wydziale Prawa i Administracji. Teraz pokrótce przedstawię swoje merytoryczne kompetencje, które posiadam w obszarze szczegółowego wykształcenia. Mylną jest insynuacja jakobym studiował z perypetiami, gdyż czasookres studiowania był ambiwalentnie sprzężony z działalnością polityczną. Zaczął żem studia w roku pańskim 1983 i już w roku Anno Domini 1997 odebrałem dyplom prawniczy z macierzystego, przypisanego do mojej rejonizacji wydziału, co dało w dużym skrócie 14 lat edukacji. Czasookres studiowania był przesłanką do podjęcia działalności na pła... cały tekst >>

Matka_Kurka 2007-05-08 09:16
Głosów: 658


18 października 2007 by Matka Kurka

21.X możemy urządzić najweselszy pogrzeb w Europie! Pogrzeb bolszewizmu PiS!
Na barykadach rewolucji moralnej zatknięto, brunatną nitką haftowane, narodowe sztandary i powierzono rycerzom rewolucji, którzy ustawiali je pod wiatr wywołując medialny łopot. Machano nam przed oczami chorągwiami rozmaitymi, nie sposób odczytać co tam stało napisane, bo machano tak, aby napisów nie było widać - liczył się efekt. Przezorny ubezpieczony, ja te hasła zapisałem, zanim zostały wyszyte, pamiętam te hasła jeszcze w postaci matrycy.


I. Solidarne państwo.

II. 3 miliony mieszkań

III. Tanie państwo

IV. Walka z korupcją i aferami

V. Odnowa moralna

VI. Lustracja i dekomunizacja

VII. Polityka dumy narodowej


Takie były ambicje PiS i takie były cele, szybo się okazało, że środki wiodące do celu przeistoczyły się w cel ogóln... cały tekst >>

Matka_Kurka 2007-10-18 20:12
Głosów: 653


19 października 2007 by Matka Kurka

Nawet kiedy przeprasza, stara się obrazić, zwłaszcza inteligencję POLAKÓW!
Ostatnie słowa. Człowiek, który rozumie znaczenie słowa wolność, godność, honor, inteligencja, nie będzie miał problemów z wyborem mniejszego zła. Demokracja jest warunkiem wstępnym, zaczynem społecznych relacji. Sama demokracja nie wystarczy, dużo ważniejszy jest model i duch demokracji. Prawdziwi Amerykanie, rdzenni i rodowici, to Indianie, to była ich ziemia i ich życie. Zmieniło się życie Amerykanów Indian, ponieważ przyjechały z całego świata hordy bandziorów, awanturników, złodziei, oszustów i kurtyzan, by zbudować Indianom demokrację. Indian zamknięto w rezerwatach, z czarnego lądu przywieziono niewolników i tak powstała "demokracja", dla wybranych. Bogate południe wielbiło swój model demokracji, gwałty na Murzynkach i torturowanie Murzynów, niedzielne rodzinne wyciec... cały tekst >>

Matka_Kurka 2007-10-19 20:36
Głosów: 652


23 lipca 2007 by Matka Kurka

Zawiniło Webasto sprzężone z prawym kierunkowskazem! Zapalmy znicze!
Nie wiem co głupsze i co bardziej profanujące. Idiotyczne wypowiedzi z gatunku miał 22 lata i nie wiedział jak się hamuje ceramiczną hydrauliką? Czy psychologiczne recepty na ból, serwowane między reklamami sieci komórkowych. Ile już tych zniczy zapłonęło, w oknach i na witrynach. Wszyscy jesteśmy wstrząśnięci, taka tragedia. Nikt z nas sobie nie wyobraża, jaki to ból, jakie to cierpienie. A kto z nas wie, jak się robi takie spektakle, ogólnonarodowej żałoby? Kto wie skąd się biorą newsy, zwłaszcza te dramatyczne, pełne cierpienia, które przełykamy miedzy kęsem kanapki ze szczecińskim paprykarzem i napojem z hipermarketu w promocji. Te migawki cierpienia biorą się stąd, że trzeba pójść do matki, córki i spytać, co one czują, kiedy widziały jak członki najbliższych rozsypały się na francus... cały tekst >>

Matka_Kurka 2007-07-23 22:11
Głosów: 647



Więcej najlepszych tekstów




Powrót

dlaczego MK pisze

dlaczego na jedno kopyto

do oburzonych

dlaczego Matka_Kurka

dlaczego takie nagłówki

eksperyment

Demokracja
Jakiej Polski chcemy?
Silna Polska?
Bóg Honor Ojczyzna
Powstanie Warszawskie
antykomunizm
PIS - prawica?
wolność
liberalizm

tradycja
patriotyzm
kult biedy
dwie wizje Polski
populizm
procedura
dyktatura
rewolucja październikowa
komunizm
dekomunizacja

sprawiedliwość
propaganda sukcesu
normalne państwo
jest taki kraj
rewolucja moralna
kontrasty IV RP
IV RP i media
socjotechnika
skrót myślowy



Zobacz co piszą blogerzy na najnowsze tematy:

wszystkie najnowsze


coś dla miłośników motocykli
Honda
Kawasaki
Suzuki
Yamaha