Patrzyłem i słuchałem nowego premiera i jakoś tak nieswojo się czułem. Nie było słowa o zagrożeniu dla władzy, zagrożeniu płynącym ze strony mediów, elit, średnio wykształconych, korporacji, złodziei i zwartych szeregów po stronie ZOMO. Nie zauważyłem też, aby stała się krzywda komukolwiek, jaka się działa wielu pamiętnego 13 grudnia. Tak się przyzwyczaiłem do gomułkowskiej retoryki, że ze zdziwieniem patrzyłem jak zwycięski polityk zachowuje się z pokorą. Więcej w nim obaw związanych z nową funkcją niż pewności siebie. Bóg raczy wiedzieć na jak długo starczy tej pokory, niemniej jednak u poprzednika nie zauważyłem choćby krzty, tego co zaprezentował następca. Chce mi się wierzyć, że czeka nas nowa jakość, polityczna kuchnia pełna niespodzianek zostanie zamknięta, Polakom i dziennikarzom będzie pokazywana kiełbasa, a nie filmy z jej produkcji. Tak, tak, nie zwariowałem, mnie nie interesuje, kto z kim, dlaczego i jak to robi, mnie interesuje efekt końcowy, w postaci normalnej służby zdrowia, normalnej drogi itd. Jak się dogadają, nie moja sprawa, niech się targują, wyrywają sobie fotele, bylebym tego nie widział. Ja chcę widzieć ministra kompetentnego, w pełnej krasie, w garniturze, poród ministra mnie nie interesuje, rozpięta koszula, popijanie drinków i rzucenie mięsa w trakcie pertraktacji, niech sobie koalicjanci zachowają dla siebie. Do mnie poroszę wyjść ładnie ubranym i przedstawić projekty ustaw. Obawiam się tylko jednej rzeczy, obawiam się "bratniej" opozycji. Z tym trzeba zrobić porządek, żadnego zamachu na demokrację, normalne, zwykłe wspomożenie chorych. Jest w partii PiS wiele osób, które nie chce źle dla Polski i dla siebie samych, im tylko brakuje drogi ku przyszłości, dlatego z przyzwyczajenia idą z wodzem na skraj przepaści. Wódz zbzikował, widać to na każdym kroku, gadane ma coraz gorsze, boi się coraz bardziej, szkoda inteligentnych posłów i inteligentnego elektoratu, który trwa bez sensu przy ostatecznie przegranych. Przegranych nie w sensie wyniku, ale w sensie złej sprawy, którą firmują.
Jarosław mały - człowiek, który nadal nic nie rozumie i już nie zrozumie, staje się bardziej niebezpieczny niż był dotąd. Jego ostatnie popisy, świadczą o pogłębiającej się zapaści spiskowej. Kiedyś jeszcze dało się odróżnić Jarosława od Macierewicza, czy Łysiaka, dziś Jarosław ich przegonił, oderwał się od peletonu, stał się samotnym liderem tak dobrze znanego oszołomstwa. PO ma jeszcze jedną wielką misję przed sobą, sprowadzić PiS do poziomu PC. Oddzielić zakon od normalnych posłów i normalnego elektoratu. Demokracja nie może być zdrową, jeśli 30% wyborców popiera niezrównoważonego ekstremistę. Niech sobie będzie taka partia jak PC, w każdym społeczeństwie buforuje się ekstrema, nawet lepiej, że pod jednym szyldem. Problem polega na tym, że w tej chwili ekstrema generuje 5 milionów Polaków i takie zjawisko jest patologią niespotykaną w dojrzałej demokracji. Trzy komisje śledcze, odtajnienie kolekcji nagrań Ziobro, Macierewicza i Wassermanna i nastanie porządek. Co ma zostać w zakonie, to zostanie i znajdziemy tam Dorna, Macierewicza, Sobecka, Bendera, Kaczyńskiego, Gosiewskiego i Brudzińskiego, a co przejrzy na oczy to odejdzie, albo do PO, albo do nowej konserwatywnej formacji, w której odnajdzie się Marcinkiewicz, Jurek, Rokita, Ujazdowski i inni.
Jarosław mały nadal się błaźni teoriami o establishmencie, Mitach i Faktach, GW, to już jest poziom
Odsunięcie od wpływów na losy Polski tego pana jest konieczne, również z innego powodu, najbardziej istotnego, mianowicie blokowania wszelkich prac rządu narzędziem zwanym "brat". Da się to załatwić metodą perswazji, zatem i w tym wypadku nie mam dobrych informacji dla przeora Jarosława. Konflikt z bratem nieunikniony. Jarosław będzie chciał krwi, ale jeśli brat marzy o reelekcji, to rola awanturnika odbiera mu wszelkie nadzieje. Brat nieustannie blokujący ustawy zdobędzie poparcie na poziomie swojej doradczyni od kobiet. Jakby na to wszystko nie patrzeć, zredukowanie ekstremy do 5% społecznego poparcia jest zabiegiem koniecznym i dość prostym do zrealizowania. Komisje i obnażanie metod zakonnika, to pierwsze poważne pękniecie, dalej to już samo pójdzie ostro i po bandzie. Pozostawianie PiS jako PiS, to tak jak pozostawienia kleptomana w hipermarkecie, pewne nieszczęście i nieobliczalne straty. PiS powinno przybrać nazwę Porozumienie Centrum Ligi Samoobronnych Rodzin, zagospodarować elektorat Leppera i Giertycha, reszta do normalności marsz.
Matka_Kurka 2007-10-23 18:12
Głosów: 383

URL do tego tekstu: http://www.matka-kurka.net/post/?p=1133
komentarze i post na forum onet.pl
Jeśli podoba Ci się ten tekst zagłosuj na niego, a znajdzie się na liście najlepszych. Im więcej głosów zdobył, tym jest wyżej.
Wyślij ten tekst na E-Mail Dodaj do:



Dziesięć najlepszych tekstów
27 grudnia 2006 by Matka Kurka
IVRP to raj na ziemi, Chrystus królem, a radiowozy rozwożą pizzę i colę!
To był wyjątkowy rok, takiego nie mieliśmy od 17 lat, pierwszy raz od 17 lat do marszałka sejmu wpływa wniosek, aby Jezusa Chrystusa ogłosić królem, a na komendzie można zamówic taxi lub pizzę.
Wszystko zaczęło się od kampanii partii zwanej żartobliwie prawem i sprawiedliwością, pod wdzięcznym tytułem `My dotrzymujemy słowa'. W ramach my dotrzymujemy słowa, jeśli mój brat zostanie prezydentem, ja nie zostanę premierem, premierem został atrakcyjny Kazimierz, pierwszy produkt medialny w Europie Środkowej. Rodzime Truman Show potrwało pół roku, w tym czasie, w ramach my dotrzymujemy słowa, w kwestii taniego państwa, powstało najwięcej w historii wolnej Polski nowych ministerstw i sekretarzy stanu, z ministerstwem śledzi i morza na czele, mamy najwięcej w historii Polski marszałków sej...
Matka_Kurka 2006-12-27 16:27
Głosów: 1371

25 października 2006 by Matka Kurka
Lech i Jarosław - ścieżki martyrologii, czyli jak rodziła się legenda opozycji!
Jak rodziła się legenda, czyli brat i brat tego brata, którego próbowano zabić przy pomocy przebitych profesjonalnie, wybuchających opon, w zupełnie nowej furze, ponieważ był niezwykle groźnym opozycjonistą, jak się okazało. A jak to się zaczęło?
1) Rok 1968 - 22 letni Adam Michnik zostaje relegowany z uczelni za protesty studenckie, Jacek Kuroń siedzi w więzieniu za próbę podjęcia dyskusji z władzą. Obaj chłopcy Jarek i Lech mają po 19 lat i studiują prawo marksistowskie, najbardziej opozycyjne z opozycyjnych kierunków.
2) Rok 1970-tragedia na Wybrzeżu, zabici robotnicy, ballada o Janku
Wiśniewskim, Jacek Kuroń nadal siedzi, braci nie widać, rok później piszą prace magisterskie o wyższości prawa Lenina nad prawem rzymskim.
3) Rok 1976-strajki w Ursusie, Radomiu, w...
Matka_Kurka 2006-10-25 20:52
Głosów: 908

18 września 2007 by Matka Kurka
Opowiem Wam historię jednego życia. Sami ocenicie, czy tak można i wypada żyć!
Szukam ciągle takiej formy przekazu, która nie będzie razić dydaktyzmem, ale bawiąc, wzruszając, nauczy mnie tego, czym chce się podzielić z innymi. Lubię historie z życia wyrwane, jak zdążyłem zauważyć takie historie lubicie również Wy, czytający moje próby formułowania słów w poszarpane myśli. Opowiem wam historię prawdziwą, nie będzie w niej polityki, szermierki ideologicznej, będzie tylko treść życia bohatera. Bohaterem opowieści jest człowiek, nikt ważny dla świata, świat nic o nim nie wie, a gdyby wiedział nie zawracałby sobie nim głowy.
Urodził się mój bohater dawano temu przed wojną, w małej ukraińskiej wiosce kilkadziesiąt kilometrów od Terespola. W domu było ich 9, mogło być 12, ale troje zmarło na biedę. Ten bardzo pospolity rodzaj śmierci, na nikim nie robił wrażenia, ...
Matka_Kurka 2007-09-18 19:57
Głosów: 753

26 września 2007 by Matka Kurka
Jarosław - człowiek znikąd, twarz bez wyrazu nie istniejącej IVRP!
Różnie się mówi o różnych ludziach. Mówi się, że ludzie są dziedzicami, spadkobiercami i kontynuatorami dorobku innych ludzi. Na przykład spadkobiercami dorobku Solidarności są ludzie, którzy w czasie trudnym dla Polski mieli odwagę stanąć naprzeciw ZOMO. Takich ludzi było sporo, legendarnych wojowników, spędzali po kilka lat w więzieniach, byli prześladowani, bito ich i ich rodziny. Bohaterem tamtych czasów był Jacek Kuroń, któremu SB wykończyła ojca i żonę, pobiła syna, a jego samego więziła wiele lat. Był bohaterem Kuroń, Wałęsa, Frasyniuk, Niesiołowski, Mężydło, Lis, Borusewicz, Michnik i wielu, wielu innych. Ci ludzie zachowują się dziś rozmaicie, ale żaden z nich, nigdy, nigdzie i nikomu nie powiedział, że Solidarność to on, a reszta to ZOMO. Obok tych ludzi, którym zawdzięczamy woln...
Matka_Kurka 2007-09-26 11:26
Głosów: 539

23 lipca 2007 by Matka Kurka
Zawiniło Webasto sprzężone z prawym kierunkowskazem! Zapalmy znicze!
Nie wiem co głupsze i co bardziej profanujące. Idiotyczne wypowiedzi z gatunku miał 22 lata i nie wiedział jak się hamuje ceramiczną hydrauliką? Czy psychologiczne recepty na ból, serwowane między reklamami sieci komórkowych. Ile już tych zniczy zapłonęło, w oknach i na witrynach. Wszyscy jesteśmy wstrząśnięci, taka tragedia. Nikt z nas sobie nie wyobraża, jaki to ból, jakie to cierpienie. A kto z nas wie, jak się robi takie spektakle, ogólnonarodowej żałoby? Kto wie skąd się biorą newsy, zwłaszcza te dramatyczne, pełne cierpienia, które przełykamy miedzy kęsem kanapki ze szczecińskim paprykarzem i napojem z hipermarketu w promocji. Te migawki cierpienia biorą się stąd, że trzeba pójść do matki, córki i spytać, co one czują, kiedy widziały jak członki najbliższych rozsypały się na francus...
Matka_Kurka 2007-07-23 22:11
Głosów: 515

19 października 2007 by Matka Kurka
Nawet kiedy przeprasza, stara się obrazić, zwłaszcza inteligencję POLAKÓW!
Ostatnie słowa. Człowiek, który rozumie znaczenie słowa wolność, godność, honor, inteligencja, nie będzie miał problemów z wyborem mniejszego zła. Demokracja jest warunkiem wstępnym, zaczynem społecznych relacji. Sama demokracja nie wystarczy, dużo ważniejszy jest model i duch demokracji. Prawdziwi Amerykanie, rdzenni i rodowici, to Indianie, to była ich ziemia i ich życie. Zmieniło się życie Amerykanów Indian, ponieważ przyjechały z całego świata hordy bandziorów, awanturników, złodziei, oszustów i kurtyzan, by zbudować Indianom demokrację. Indian zamknięto w rezerwatach, z czarnego lądu przywieziono niewolników i tak powstała "demokracja", dla wybranych. Bogate południe wielbiło swój model demokracji, gwałty na Murzynkach i torturowanie Murzynów, niedzielne rodzinne wyciec...
Matka_Kurka 2007-10-19 20:36
Głosów: 510

09 maja 2006 by Matka Kurka
List otwarty różnych Polaków Jednej Polski oszukanych przez wielu polityków IVRP
Mam ostateczną propozycję dla wszystkich, którym IVRP podobnie jak mnie niszczy nadzieje na normalną, wolną, demokratyczną Polskę. Po wysłuchaniu Waszych uwag uważam, że protest powinien mieć następująca formułę.
1) Wysyłamy listy indywidualnie, to zamknie usta wszechpodejrzliwej IVRP, której w proteście trudno będzie się doszukać układu, chyba że obywatelskiego
2) List wysyłamy na adres kancelarii marszałka sejmu i kancelarii prezydenta, najlepiej w formie tradycyjnej i elektronicznej. Najbezpieczniejsza formą jest wysłanie listu poleconego, zawsze będzie można udowodnić ilu nas było. List od tego momentu jest wł;asnością wszystkich, którzy jego treść uznają za swój głos.
3) Aby nie zaśmiecać forum codziennym wklejaniem w stylu sztabu IVRP, czy RM chciałbym aby treść listu z...
Matka_Kurka 2006-05-09 11:21
Głosów: 498

09 października 2007 by Matka Kurka
Kwaśniewski juz odchodzi, Kaczyńskiego może powstrzymać tylko Tusk!
Przezorny ubezpieczony, na wypadek kłamstw kilka praktycznych porad. Pytania zadaje Jarosław i jego telewizja, odpowiada Donald i Polacy tęskniący za narodzinami normalności.
Czy pan Donald Tusk chce Polski solidarnej, czy liberalnej?
Chcemy Polski obywatelskiej, w której obywatel będzie patrzył z góry na władzę a nie odwrotnie. Chcemy jak najwięcej władzy dla samorządów, jak najmniej dla urzędów. Będziemy wspierać obywateli z inicjatywą i nie pozwolimy się bać tym Polakom, którzy chcą spokojnie pracować, nie koniecznie zakładać firmy. Nie pozwolimy się bać Polakom ciężkiej pracy, ponieważ rynek pracy jest dla nas celem numer jeden, rozwiązującym wszystkie największe bolączki Polski. Polska wolna, pełna swobód dla ludzi twórczych i Polska pamiętająca o tych, którym się nie ...
Matka_Kurka 2007-10-09 20:33
Głosów: 454

18 października 2007 by Matka Kurka
21.X możemy urządzić najweselszy pogrzeb w Europie! Pogrzeb bolszewizmu PiS!
Na barykadach rewolucji moralnej zatknięto, brunatną nitką haftowane, narodowe sztandary i powierzono rycerzom rewolucji, którzy ustawiali je pod wiatr wywołując medialny łopot. Machano nam przed oczami chorągwiami rozmaitymi, nie sposób odczytać co tam stało napisane, bo machano tak, aby napisów nie było widać - liczył się efekt. Przezorny ubezpieczony, ja te hasła zapisałem, zanim zostały wyszyte, pamiętam te hasła jeszcze w postaci matrycy.
I. Solidarne państwo.
II. 3 miliony mieszkań
III. Tanie państwo
IV. Walka z korupcją i aferami
V. Odnowa moralna
VI. Lustracja i dekomunizacja
VII. Polityka dumy narodowej
Takie były ambicje PiS i takie były cele, szybo się okazało, że środki wiodące do celu przeistoczyły się w cel ogóln...
Matka_Kurka 2007-10-18 20:12
Głosów: 446

12 października 2007 by Matka Kurka
Skąd w Tusku tyle brutalności, przykro było patrzeć jak się znęcał nad słabszym!
Dobrze, zgoda mówiłem dokopać. Tak, nie wypieram się, zachęcałem, żeby zmasakrować. Owszem, nawoływałem, daj mu popalić Donald, ale na litość Boską, na rany Chrystusa, po co rozkładać na łopatki i jeszcze kopać, po co po leżącym skakać i dlaczego zmasakrowanego ciągać za nogę po podłodze? Jedyne co usprawiedliwia Donalda to fakt, że posprzątał na koniec po sobie i wyniósł "przeciwnika" ze studia.
Matka_Kurka 2007-10-12 21:12
Głosów: 439

Więcej najlepszych tekstów
Powrót