apel
Kto popiera matkę_kurkę w tych wyborach! Program mam prosty - idziemy do urn!!
Szanowni czytelnicy matki kurki, apel jaki chciałbym za chwilę wystosować, nie jest najwyższych literackich' lotów. Apel jest bardzo prosty i niezobowiązujący, jedynie dodający otuchy. Produkuje się tu przez dwa lata, bywało różnie, są teksty, których się wstydzę, są teksty, które już nigdy bym nie napisał, ale są też teksty pokazujące w co wierze, czemu nie wierzę i tych na szczęście jest najwięcej. Zmierzam do tego, że mnie znacie, chociaż nie wiecie kim jestem. Jeśli po tej znajomości chociaż odrobinę się ze mną zgadzacie i chociaż szczyptę mi ufacie, posłuchajcie mojej prośby. Rzeczy idą w fatalnym kierunku, tak fatalnym jak jeszcze nie szły nigdy od 1989 roku. Wielu z Was nie pamięta z czym jadło się komunizm, a komunizm jadło się na kartki z octem, po 13.00. W tej chwili bracia Kaczyńscy podłączyli do komunizmu respirator, pompują w PRL swoje soki, przyszywają komunizmowi swoje głowy i całość umieścili na `pseudo katolickich' glinianych nogach. Nie ma sensu pisać o patologii PiS 1000 raz, zaufajcie mi, ja te klimaty rozpoznaję w lot. Kaczyńscy to komuniści w formie i treści, jedynie hasła mają antykomunistyczne. Możemy powielać inwektywy pod adresem PiS, obnażać ich, obnażać hipokryzję, arogancję, bezczelność i wpisywać miasta i to wszystko jest konieczne, to nasz obowiązek, ale to nic nie zmieni. To co obserwujemy za polskim oknem, możemy zmienić tylko my i tylko czynem. Nie trzeba czynów wielkich, trzeba małego gestu. Pójdźmy wszyscy do wyborczej stajenki, a wcześniej obudźmy kogo się da obudzić. Zróbmy rzecz prostą, małą, ale wielką, niech każdy z nas obudzi swoich sąsiadów rodzinę, znajomych, rodziców narzeczonej i zaprowadzi obudzonych do urn. Nie trzeba nic więcej, wystarczy obudzić i pójść. Wierzę, że się wszyscy w ten sposób obudzimy i pójdziemy, aby te wiarę podtrzymać, będę wdzięczny za każde słowo deklarujące gotowość do urwania łbów reanimowanemu komunizmowi.
Matka_Kurka 2007-09-02 11:08
Głosów: 337

URL do tego tekstu: http://www.matka-kurka.net/post/?p=962
komentarze i post na forum onet.pl
Jeśli podoba Ci się ten tekst zagłosuj na niego, a znajdzie się na liście najlepszych. Im więcej głosów zdobył, tym jest wyżej.
Wyślij ten tekst na E-Mail Dodaj do:



Ja Tobie, Ty jemu, on jej, ona Wam, oni im, My tamtym, tamci kolejnym! Wygramy!
Marudzić trzeba, to nasz narodowy obowiązek, ale trzeba też zrobić parę rzeczy i uratować co się da. Od dziś powinniśmy mówić każdemu, że warto, wręcz trzeba iść na wybory. Warto również przy tym napomknąć, że głosujemy mądrze, bo polityków mamy głupich. Nie ma potrzeby przekonywać babci, że Boga nie ma, parady równości są ok., a bogaci są dobrzy, nie ma sensu. Babci w ten sposób nie przekonamy, trzeba babci powiedzieć, że Roman Giertych to biedny katolik i on zaprowadzi prawo i sprawiedliwość. Niech babcia głosuje na Romana, jeśli nie zgłosuje na Kurskiego, już babcia jest po naszej stronie. Nie ma sensu namawiać pana od którego kupujemy warzywa, że rolnicy powinni płacić ZUS, zamknąć buzię proszę, nie straszyć. Nie ma co najeżdżać na Leppera, swoje ma za uszami, ale o ludzi dba, sam nie zje, drugiemu da, tak trzeba mówić panu od warzyw. Jakby nie kupił, sprzedać informację, że Waldemar Pawlak jest super rolnik i światowiec. Jeśli pan od warzyw nie zagłosuje na Mojzesowicza, już jest nasz przyjaciel. Absolutnie nie przekonywać sąsiada, co przesiedział 40 lat w Zarządzie Dróg i Mostów, że socjalizm był zły, trzeba mu powiedzieć, że Belka równy chłop, niech z czystym sumieniem głosuje i się nie boi, za Belkę go nie wsadzą, a u nas w gminie nie podsłuchują, bo i kogo, jak tu nikt ważny nie mieszka. Jeśli sąsiad nie zagłosuje na socjalistę Gosiewskiego, jest swój chłop.
Komu się da i uda przekonać kogokolwiek do głosowania na PO, będzie wielki dyplomata. Głosujemy na PO, bo nie mamy wyjścia. Każdy wie jakie to PO jest, ale co zrobić, innego czegoś co byłoby w stanie wygrać z PiS nie ma i jeszcze długo nie będzie. Jedyną partią, która może odebrać PiS niemal pewne zwycięstwo, jest kiepska PO, ale przy PiS i w obecnych polskich realiach, to partia naszych marzeń. Marudźmy ile wlezie, ale głosujmy, głosujmy i namawiajmy do głosowania wszystkich, namawiajmy z głową, PRAGMATYZM niech nas prowadzi, nie estetyka. Skuteczność na sztandarach, sentymenty do Walentego i dalej na bok. Nie da się z PiS wygrać samą PO, z PiS trzeba wygrywać wszystkim czym się da i co najważniejsze, nie robimy Polsce krzywdy, namawiając do odbieranie głosów zrusyfikowanej, sekciarskiej partii PiS, reinkarnacji PZPR. Może to śmieszne, może megalomańskie, ale według wszelkich statystyk, czyta moje wypociny kilka do kilkunastu tysięcy ludzi, moją skrzynkę odwiedziło setki, w tym kilku znanych i lubianych, bardzo znanych i bardzo lubianych. Wielu miało pomysły rozmaite, ale zawsze piętrowe i nic z tego nie wychodziło. Pora zrobić rzecz prostą i skuteczną. Cudu nie jestem w stanie dokonać, ale szkoda byłoby, gdyby takie grono nie kiwnęło palcem, dlatego namawiam. Tyle mogę, kiwajcie palcami jako i ja kiwnę.
Kiwnijcie i przekonajcie 2, 3, 4 wyborców, a oni kolejnych, to przynajmniej z czystym sumieniem będziemy mogli sobie powiedzieć, że daliśmy z siebie wszystko. Pamiętam jeszcze te czasy, kiedy pewien facet namówił garstkę ludzi by malować na wrocławskich murach pomarańczowe krasnoludki. Większość się śmiała. Stary, to dziecinada, a krasnoludków przybywało i krasnale żyją we Wrocławiu do dziś. Krasnale zmieniły Polskę i my też możemy zmienić. W przeciwieństwie do legendarnych pomarańczowych wojowników, możemy to zrobić na większą skalę i przy znacznie mniejszym wysiłku. Internet jest potęgą, wykorzystajcie to narzędzie, zróbmy frekwencję. W demokracji sprawdzają się najprostsze sposoby, łańcuszek frekwencji wyborczej, to pomysł z gatunku disco polo i oto chodzi. To ma być popularne i powszechne, a nie ciężkie jak szwedzkie kino. Celem jest dokopanie rusyfikacji pod szyldem PiS. Z LPR, SO i LiD mówię jak najbardziej poważnie, SO i LPR to zwykli populiści, stały element demokracji, takie partie są nieszkodliwe i nigdy nie zdobędą samodzielnie władzy. Patrząc realnie tylko SO i LPR może odbić żelazno-betonowy elektorat PiS. Nie róbmy sobie wrogów, szukajmy głosów za najmniejszym złem (moim zdaniem to PO, ale to tylko sugestia) i przeciw złu najgorszemu - PiS. PiS jest partią, która wykorzysta wszelkie środki, aby zdobyć władzę, PiS to polski Haider, wyrosła na społecznej frustracji partia, partia mentalnie komunistyczna, szczująca biednych na bogatych, partia-patologia. Wygrać z nimi możemy tylko my, takie partie zawsze i najbardziej boja się, nie konkurencji politycznej, nie opozycji, ale oporu społecznego, ludzkiego śmiechu i `buntu na dole'. Dziś nie ma potrzeby wpinać oporników w klapy, dziś wystarczy, tylko i aż, iść na wybory i pociągnąć za sobą ilu się da.
Matka_Kurka 2007-09-05 08:01
Głosów: 392

URL do tego tekstu: http://www.matka-kurka.net/post/?p=973
komentarze i post na forum onet.pl
Jeśli podoba Ci się ten tekst zagłosuj na niego, a znajdzie się na liście najlepszych. Im więcej głosów zdobył, tym jest wyżej.
Wyślij ten tekst na E-Mail Dodaj do:


